Jak dobrać podkład?
JEA • dawno temuDopóki nie kupisz biletu na film, nie dowiesz się, czy było warto. Podobnie jest z podkładami - okaże się, czy jest odpowiedni dla twojej cery dopiero po tym, jak za niego zapłacisz. Ale może być inaczej.
Dopóki nie kupisz biletu na film, nie dowiesz się, czy było warto. Podobnie jest z podkładami- okaże się, czy jest odpowiedni dla twojej cery dopiero po tym, jak za niego zapłacisz.
Żeby mieć całkowitą pewność, że podkład odpowiada naszym oczekiwaniom, musiałybyśmy najpierw oczyścić skórę z poprzedniego, następnie nanieść na całą twarz nowy,a potem pójść z nowym makijażem na siłownię i tam przetestować jego "przyczepność" do skóry. Teoretycznie operacja wykonalna, ale zbyt czasochłonna, by upowszechniła się w praktyce.
Jeśli już w przypływie desperacji, przed lustrem, w którym z trudnością rozpoznajemywłasną twarz i na dodatek w słabym oświetlniu, wetrzemy sobie brudną dłonią (chociażbypo dotknięciu klamki) fluid z ogólnodostępnego flakonika, to po pierwszym podejściubędziemy miały dosyć. Rozwiązanie takiej sytuacji jest proste, lecz niestety mało Polekjest jego świadoma: należy prosić o jednorazowe próbki — takie w saszetkach. WPolscesprzedawcy raczej niechętnie oferują próbki, gdyż często rozdysponowują je w inny sposób.Niemniej jednak powinnyśmy prosić o nie bez zażenowania, gdyż w zasadzie wszystkieperfumerie otrzymują je w dużych ilościach od dystrybutorów kosmetyków z przeznaczeniemdla nas — klientek.
Jeżeli tak się złoży, że sprzedawczynie we wszystkich perfumeriach i drogeriach, jakie tylko znacie i odwiedzicie rozłożą szeroko ręce w geście bezradności na dźwięk słów "jednorazowapróbka", lub co gorsza skrzywią się, jak byście je osobiście obrażały tym pytaniem, nie oznaczato, że zmuszone jesteście kupować podkład całkowicie "w ciemno". Poniżej zamieszczamkilka prostych rad, których zastosowanie powinno zminimalizować ryzyko pomyłkiprzy zakupie podkładu.
- Po pierwsze oceń, czy dominującym kolorytem twojej skóry jest żółty, czy różowyi zgodnie z tym dobieraj fluid. Szczególnie źle wygląda podkład o żółtym odcieniu nałożonyna cerę o ocieniu różowym. Ten błąd popełnia wiele Polek. Przed przystąpieniem do testowania podkładu zorientuj się, czy masz dostęp do lustra,w którym widzisz się wyraźnie. Sprawdzaj efekty prób z podkładami w dziennym świetle,najlepiej przy oknie! Mając pewność, że twój stary podkład był dobrze dobrany, zabierz go ze sobąna zakupy i wypróbowuj te, które odpowiadają odcieniem temu staremu. Jeżeli nie znajdziesz podkładu o identycznym kolorze jak twój dotychczasowy,preferuj te o ton jaśniejsze. Ewentualnie wypadną one lepiej niż podkład za ciemny. Na kość żuchwy nałóż niewielką ilość podkładu z testeru w linii poziomej i go rozetrzyj.Żuchwa jest miejscem twarzy szczególnie wskazanym do testowania na niej podkładów,gdyż tam widać, czy podkład nie kontrastuje zbytnio z kolorem szyi. Co więcej,jako że żuchwa jest wypukła, tam możemy zaobserwować, jak na podkładzie załamujesię światło. Im mniej zauważalny dany podkład, tym dla ciebie lepszy. Perfekcyjny będzie ten,którego w ogóle nie będzie widać (nieosiągalny w praktyce ideał, do którego jakkolwiek należy dążyć). Jeśli stać cię na drugi fluid na wieczór lub taki, którego będziesz używać przebywającw sztucznym świetle, może on być troszkę ciemniejszy od twojej karnacji. Twoja urodaskorzysta jednakże bardziej, jeżeli pozostaniesz przy jaśniejszym podkładzie, a barwęopalenizny uzyskasz przy pomocy różujących, brązujących i opalizujących pudrów w kamieniu,w kuleczkach, itp. naniesionych na twarz pędzelkiem.
Na zakończenie chciałabym się podzielić z czytelniczkami moim spostrzeżeniem,że sama czynność nakładania podkładu w sklepie nastręcza poważnych problemówi pociąga za sobą nieuchronne ubrudzenie się fluidem. O ile w elegantszych perfumeriachmożna skorzystać z patyczków do nakładania próbek na twarz, gorzej jest ze zmyciemtestowanych kosmetyków z twarzy i ewentualnie dłoni, jeżeli z przezwyczajenia posłużymysię nimi do roztarcia podkładu. Wydaje mi się, że praktycznie jest brać ze sobą specjalnewilgotne chusteczki do przemywania rąk — takie jak te na podróż. Tym prostym sposobemmożna się pozbyć dyskomfortu jaki wywołuje zarówno świadomość wcierania w twarzzanieczyszczeń, jak i niemożność zmycia z rąk kolorowego fluidu.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze