Perfumy na wiosnę i lato
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuW ciągu roku przynajmniej 4 razy zmieniamy swoją garderobę. W zależności od pory roku nosimy ubrania lżejsze lub cieplejsze. Makijaż zimą staje się bardziej wyrazisty, latem stawiamy na naturalność. Często jednak mamy jedne perfumy na cały rok. Wiele kobiet uważa, że skoro ma swój ulubiony zapach, który jest jakby drugą skórą, to dlaczego nie używać go cały czas. Jaki więc sens ma podział na nuty lenie i zimowe?
Zapach to nasza wizytówka, dlatego warto używać perfum umiejętnie. Odpowiednio dobrane poprawiają samopoczucie i podnoszą poczucie wartości, bo czujemy się bardziej atrakcyjne. Bez względu na porę roku perfumy należy dozować przede wszystkim z umiarem. Nawet delikatne zapachy w nadmiarze mogą spowodować, że ludzie będą się od nas odsuwać, a skóra zareaguje podrażnieniami. Są miejsca na naszym ciele, które wyróżnia większe ciepło tj. szyja, nadgarstki, zgięcia łokci, okolice między piersiami. To miejsca stworzone dla perfum.
Ważne jest też, żeby dobrać woń do pory roku, a nawet do pory dnia. Niektórzy specjaliści dzielą je na cztery pory roku. Wystarczy jednak jeśli będziemy mieli te na zimę – wieczór i lato – dzień. W tym podziale zasadniczo chodzi o to, że kiedy za oknem ziąb możemy pozwolić sobie na wonie nieco cięższe, bo i tak dużą część dnia ukrywamy je pod kurtkami i kożuchami, a poza tym zimno powoduje, że skóra nie poci się, więc i zapach czuć słabiej. Wieczorem, w pubie czy dyskotece ma być wyczuwalny, uwodzić i zachwycać. Sięgamy wtedy po perfumy z nutami piżma, paczuli, pomarańczy, ambry oraz goździków.
Kiedy latem jest gorąco, skóra poci się i wonie są bardziej wyczuwalne. Dlatego lepiej wybrać delikatniejsze. Inaczej współpasażerowie w autobusie czy tramwaju będą się od nas odsuwać, żeby nie zemdleć. Poza tym perfumy letnie w swoim składzie nie zawierają alkoholu, który w kontakcie ze skórą i słońcem może powodować alergie. Mają dopisek summer. Zaliczają się do nich zapachy kwiatowe i owocowe. Decydując się na konkretne perfumy, warto pamiętać nie tylko o naszym dobrym samopoczuciu, ale także o ludziach, którzy nas otaczają.
A jakie są wasze ulubione zapachy?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze