Nauczyciel seksu
MARTYNA KAMIŃSKA • dawno temuWszyscy już zdążyliśmy się przyzwyczaić do osobistych trenerów na siłowni, personalnych coachów, którzy doradzają nam zarówno w sprawach rozwoju osobistego jak i zawodowego. Nawet nasi milusińscy mają swoich trenerów. Jednak ostatnio na rynku pojawiła się nowa profesja zwana sex coachem.
Naturalnie nasuwa się pytanie, po co nam sex coach skoro mamy już seksuologów. Otóż, okazuje się, że seksuolog i sex coach to nie to samo. Po pierwsze sex coach nie jest lekarzem, a ludzie, którzy do niego przychodzą, nie są pacjentami tylko klientami. Sex coach nie leczy zaburzeń seksualnych, ani nie przepisze nam żadnych leków. W takim razie kto jest klientem sex coachów? Głównie to pary, które przeżywają łóżkowy kryzys np. po pojawieniu się dziecka na świecie, ale zdarzają się też samotne kobiety, które poszukują własnej seksualności lub znudzone są dotychczasowym małżeńskim seksem.
Spotkania z sex coachem to trochę rodzaj terapii i poszukiwania własnego „ja” w sferze seksu. Sesje polegają głównie na rozmowie i dochodzeniu do ukrytych pragnień lub źródła ewentualnych problemów w łóżku. Jednak może się okazać, że dostaniemy też pracę domową od naszego trenera. Często może to być np. zachęta do masturbacji, aby poznać własne pragnienia i odkryć co sprawia nam przyjemność. Inną dość częstą „pracą domową” jest oglądanie własnych stref intymnych w lusterku. To zadanie ma z kolei na celu zaakceptowanie własnego ciała, bo osiągnięcie przyjemności ze stosunków jest niemal niemożliwe właśnie bez akceptacji.
Nasz trener może też podsunąć nam pomysły na wykorzystanie różnych gadżetów podczas zbliżenia. Bo wbrew pozorom to nie takie proste. Wiele kobiet kupuje np. wibratory, które później lądują na dnie szuflady, bo nie potrafią się otworzyć na przyjemność płynącą z kawałka plastiku. Możemy też pod okiem trenera czerpać naukę i inspirację z filmów erotycznych. Wykwalifikowany trener zwróci nam uwagę na to, co jest jedynie filmowym chwytem, a co faktycznie można wykorzystać w sypialni.
Zadaniem sex coacha jest pomóc nam odnaleźć się w erotycznych sytuacjach i co więcej czerpać z nich przyjemność. Praca z „łóżkowym trenerem” to przede wszystkim praca nad akceptacją i odkryciem samej siebie. Oczywiście wymaga to nie lada odwagi, aby otworzyć się przed zupełnie nieznaną osobą w tak intymnej kwestii, jaką jest seks. Aby się nie rozczarować, warto wybierać certyfikowanych sex coachów. Niestety, póki co w Polsce nie ma ich zbyt wielu.
Skorzystałybyście z usług sex coacha?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze