Rzęsy do samochodu. Przykleisz?
ANNA GAWRYLUK • dawno temuCoraz częściej na ulicach miast można spotkać samochody patrzące na nas prawdziwymi oczami. To za sprawą Carlashes nasze auta zdają się przybierać ludzkie twarze: smukłe fordy, korpulentne mercedesy, pyzate matizy… Pytanie tylko – kogo stać na taką ekstrawagancję? I wcale nie o cenę tu chodzi…
Jeśli wierzyć statystykom na Facebooku – Carlashes podbijają świat! Mają już niemal 50 tysięcy fanów z każdego miejsca na świecie i ta liczba wciąż rośnie. O tym, że pomysł na ten samochodowy gadżet się podoba, świadczyć mogą pomykające po ulicach auta o kobiecych spojrzeniach i ostre dyskusje na forach. Klasyczne czarne rzęsy na stronie producenta kosztują około 27 dolarów, rzęsy chromowane, które błyszczą z daleka niczym diamenty – około 45 dolarów. Możemy także kupić rzęsy z eyelinerem – czyli dodatkowymi paskami, które nakleja się na maskę samochodu tuż nad lampami. Błyszczące, diamentowe akcenty jeszcze bardziej upodabniają reflektory do kobiecego spojrzenia. Za ten dodatkowy bajer zapłacimy kolejne naście dolarów. Oczywiście Carlashes doczekały się już swoich podróbek, więc jeśli koniecznie chcesz, by twoje auto patrzyło powabnym wzrokiem, bez trudu znajdziesz tańsze odpowiedniki. Spraw, by twoje auto miało zalotne spojrzenie! – zachęcają sprzedawcy. I rzeczywiście, cena zamienników jest naprawdę zachęcająca (9–20 zł). Naklejenie Carlashes jest banalnie proste i zajmuje chwilę. Ciekawe czy ten zagraniczny wynalazek zrobi taką furorę w Polsce, jaką robi w Stanach.
Kupiłabyś takie rzęsy, by nadać swojemu autu kobiece spojrzenie?
Źródło: http://www.carlashes.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze