Stop umowom śmieciowym!
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuTo, że o pracę w Polsce trudno, wiedzą chyba wszyscy. A ci, którzy ją mają, uważają się za szczęściarzy. Nagminnie wykorzystują to pracodawcy, którzy zatrudniają młodych ludzi na tzw. umowy śmieciowe. By to zmienić, przygotowana została kampania społeczna „Stop umowom śmieciowym”.
Jej celem jest edukacja młodych ludzi – przyszłych pracowników w zakresie prawa pracy, rodzajów zawieranych umów z przyszłymi pracodawcami oraz wynikających z nich konsekwencji. Podczas prowadzonego w ramach kampanii projektu „Syzyf” na uczelniach wyższych prowadzone są bezpłatne prelekcje dla zainteresowanych. Wykłady odbywają się w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Warszawie oraz Gdańsku. Organizatorem kampanii jest NSZZ Solidarność, która chce zwrócić uwagę na fakt, że cywilnoprawne formy zatrudnienia – o ile nie są świadomym wyborem – pozbawiają nas wszelkich praw pracowniczych: prawa do wypoczynku, urlopu, zwolnienia chorobowego oraz możliwości odwołania się do Sądu Pracy. Osoby zatrudnione na „umowach śmieciowych” nie mają również szans na wzięcie kredytu, a tym samym pozbawiają się poczucia stabilności i perspektyw. Aby unaocznić „syzyfowość” ich wysiłków w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku pojawia się Syzyf, który toczy swoją kulę, wskazując na to, że każdego dnia zaczyna swoją pracę od nowa.
Sprawa jest bardzo poważna. Jak twierdzą specjaliści śmieciowe zatrudnienie szkodzi finansom publicznym i systemowi emerytalnemu. Umowy te są gorzej opodatkowane i „ozusowane”, a więc wpływy z nich są mniejsze niż z umów o pracę. Powszechność stosowania umów śmieciowych kosztuje budżet państwa aż 18 mld zł. Komisja Europejska w raporcie o zatrudnieniu podaje, że na umowach tymczasowych pracuje 27 proc. Polaków. To najgorszy wynik w całej Unii Europejskiej. W Polsce aż 65 proc. osób poniżej trzydziestki pracuje na umowach cywilnoprawnych. Podobnie pracuje aż 85 proc. osób do lat 24 podejmujących pierwszą pracę. Nadszedł czas, by to zmienić!
Co myślicie o tej inicjatywie?
Źródło: materiały organizatorów, www.solidarnosc.org.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze