Co robisz po seksie?
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuW intymnych zbliżęniach ważna jest nie tylko odpowiednia gra wstępna i punkt kulminacyjny, ale też chwile po seksie. O czym szczególnie panowie często zapominają. Z pewnością to nie jest właściwy moment na palenie papierosów, ani na odwracanie się plecami, żeby szybko zasnąć.
W intymnych zbliżeniach ważna jest nie tylko odpowiednia gra wstępna i punkt kulminacyjny, ale też chwile po seksie. O czym szczególnie panowie często zapominają. Z pewnością to nie jest właściwy moment na palenie papierosów, ani na odwracanie się plecami, żeby szybko zasnąć.
Seksualne after party często jest najsłabszym punktem programu. Istnieje kilka przykazań, czego pod żadnym pozorem w tym momencie robić nie można, bo psuje atmosferę i dobre wrażenie. Przede wszystkim to najgorszy moment na wypominanie niedociągnięć łóżkowych. To może skutecznie zniszczyć życie intymne. O problemach trzeba rozmawiać, ale jest na to wiele właściwszych momentów, niż tuż po seksie. Podobnie jak na sprawdzanie komórki, włączanie telewizora, czy znikanie na pół godziny z gazetą w toalecie.
Przede wszystkim po seksie jest czas na chwilę odpoczynku. To nie znaczy, że trzeba położyć się na wznak jak kłoda, czy odwrócić plecami i zasnąć. Warto jeszcze chwilę okazać sobie czułość, przytulić partnera, pogłaskać. Jeśli nie jest zbyt późno i jesteście głodni, owoce i słodycze będą doskonałą przekąską: czekolada, winogrona lub truskawki to miłe zwieńczenie upojnej nocy. Można też zdecydować się na kieliszek wina lub szampana, a także wspólne przyrządzenie naleśników lub omleta z powidłami.
Niektóre kobiety po stosunku mają potrzebę kąpieli. Zamiast jednak nerwowo wyskakiwać z łóżka, może warto razem poleżeć chwilę w wannie napełnionej wodą z pachnącymi bąbelkami. I w końcu cóż jest przyjemniejszego, niż sen w ramionach ukochanego.
Jak wygląda wasze seksualne after party?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze