Komplementuj go. Faceci to kochają!
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuMogłoby się wydawać, że komplementy są zarezerwowane dla kobiet. A mężczyźni do takich „drobiazgów” nie przywiązują wagi. To tylko pozory, bo panowie są łasi na pochwały. Są dla nich dowodem uznania, szacunku, a także miłości.
Terapeuci polecają przeprowadzić prosty eksperyment. Przez tydzień chwalić swojego faceta przynajmniej trzy razy dziennie, zamiast mówić jakim jest bałaganiarzem, leniem i kłamczuchem. Bo w mężczyźnie zawsze jest coś z małego chłopca, który ma najfajniejszy samochodzik i złowił „taaaaką rybę”. Jak powietrza potrzebuje być doceniany, ale nigdy się o to nie upomni.
To nie znaczy oczywiście, że trzeba pleść farmazony, byleby były pozytywne. Pochwala powinna być szczera i adekwatna do sytuacji. On nie jest idiotą, który łyknie każdy komplement. Poza tym kłamstwo zdradza ton głosu, wzrok, wyraz twarzy. Od razu zorientuje się, że coś tu nie gra. Ale jak widzisz, że ugotował kolację, powiedz, jak bardzo się cieszysz i jaka jest smaczna. Nieistotne czym się zachwycasz, ważne, że doceniasz swojego mężczyznę. Być może przyrządza najlepsze placki ziemniaczane na świecie, doskonale gra w tenisa, codziennie czyta córeczce na dobranoc. Nie zapomnij powiedzieć, jak „super to robi”.
I nie licz na nic w zamian. Nie oczekuj, że za godzinę on odwzajemni się tym samym komplementując ciebie. Nie myśl też, że on będzie skakał z radości, kiedy go pochwalisz. Zapewne zareaguje co najwyżej lekkim uśmiechem. Ale bądź pewna, że w głębi duszy z pewnością się ucieszy. Nie zawsze też komplement musi dotyczyć wielkich spraw. Powiedz mu, że ma fajne poczucie humoru, kiedy opowie świetny żart. Doceń wybór filmu, na który wybraliście się do kina. Komplementy to nie tylko słowa, ale też uśmiech i spojrzenie.
Po tych kilku dniach eksperymentu warto zastanowić się, jak zmieniły się relacje i atmosfera w związku. Specjaliści zapewniają, że będziesz zaskoczona, jak dobrze to działa. Facet będzie nie tylko zadowolony z życia, ale też chętny do pomocy.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze