Eko seks - nowa moda
MARTYNA KAMIŃSKA • dawno temuByła już moda na eko żywność, ciuchy, lifestyle, a nawet eco driving. Zwolennicy zieleni poszli o krok dalej i teraz modny jest eko seks. Wiadomo, seks jest integralną częścią życia człowieka, więc jeśli prowadzić ekologiczny styl życia to we wszystkich jego aspektach. Nawet w tym łóżkowym.
Bycie eko w łóżku zaczyna się od wyłączenia światła w sypialni. Pewnie większość kobiet będzie tym pomysłem zachwycona, bo mamy kilka uwag co do swojego ciała i wolimy kiedy partner nie widzi tych fałdek tak dokładnie. Zamiast zwykłej żarówki polecamy świeczki. Nie dość, że dobre dla środowiska, obniżą rachunki za prąd, to jeszcze stworzą odpowiednią atmosferę.
Jeśli chodzi o samo łóżko, to wiadomo – tylko naturalne produkty. Bambusowe prześcieradło, pościel z organicznej bawełny, materac nie ze sprężynami, ale ze zgrzebloną surową wełną. Aby być 100% eko w łóżku należy też zapomnieć o seksownej syntetycznej bieliźnie. W grę wchodzi jedynie taka wykonana z materiałów z odzysku, z bawełny organicznej, lenpuru lub włókna z trocin sosny białej (spokojnie, nie będą wbijać ci się drzazgi).
W końcu przychodzi kolej na grę wstępną. Zamiast wanny wypełnionej po brzegi wodą i pianą polecamy szybki prysznic. Seks zabawki też nie wchodzą w grę. No chyba, że takie z recyklingu. Albo nawet lepiej kiedy sami zrobicie sobie własne. Wtedy na pewno spełnią wasze oczekiwania, a dodatkowo takie „montowanie” może być doskonałym preludium do właściwej części waszego namiętnego spotkania.
Jeśli postanowiłaś nieco urozmaicić wasze życie seksualne i wybrać plener, to pamiętaj, aby jako środek transportu wybrać rower. No i oczywiście unikaj terenów spryskanych chemikaliami. Trzeba żyć w zgodzie z naturą, więc zanim padniecie w miłosnym uniesieniu na ziemię, sprawdź, czy nie ma tam jakiś chronionych gatunków.
Warto też zwrócić uwagę na sąsiedztwo. Żaden ekolog przecież nie chciałby wypłoszyć rzadkiego gatunku ptaka swoimi namiętnymi okrzykami. W stylu eko czy też nie, życzymy wam przyjemnych doznań.:)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze