On kocha porno. Dlaczego?
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuPrzyłapanie ukochanego na posiadaniu kolekcji filmów erotycznych bardzo często prowadzi do konfliktu, a w skrajnych przypadkach do rozpadu związku. W kobiecie budzi się złość, niepokój, obrzydzenie, a także zazdrość. Często partnerki traktują oglądanie obrazków dla dorosłych jako zdradę czy zboczenie. Tymczasem, jak wynika z badań seksuologów, zaledwie w przypadku 5 proc. osób, które sięgają po erotyki, ma to negatywny wpływ na życie uczuciowe.
Na forum Kafeterii zrozpaczona dziewczynaaa zwierza się:
To nie są normalne filmy…Znalazłam je przypadkiem i w dodatku były podpisane jako coś innego. Teraz żałuję, że tam weszłam. Są to filmy obsceniczne i aż mi się chce rzygać, jak myślę o tym, co widziałam. Są to strasznie, zboczone sceny i takie rzeczy, że brak słów. Na przykład facet wpycha do odbytu kobiecie łokcie i inne takie. Nie kapuje czemu, przecież nigdy bym nie podejrzewała go o to. Znamy się dokładnie rok i w łóżku miał wszystko, co chciał (seks oralny, kajdanki). Mój FACET ma 33 lata i sądziłam że naprawdę jest mądrzejszy.
Shilenna:
Kiedyś znalazłam na kompie u mojego faceta zdjęcia nagich lasek, aż przykro mi się zrobiło. Rozmawiałam z nim i powiedziałam, że nie jest mi miło, jak widzę, że ma takie rzeczy, bo wtedy czuję się mniej atrakcyjna dla niego. Przecież nie wyglądam jak jakaś modelka. W końcu po takich rzeczach będę się krępować przy nim rozebrać, bo czuję się hmm niższa. To wszystko mu powiedziałam. Tłumaczył, że kumpel mu kiedyś przesłał, ale nie ogląda tego. Nie wiem już, co mam myśleć… (podkreślam, że z życiem seksualnym nie mieliśmy nigdy żadnego problemu).
Po co mu te obrzydlistwa?
Partnerki, które przyłapały swoich ukochanych na oglądaniu filmów erotycznych, pytają: Dlaczego on to robi? Czy jest mu źle w związku ze mną? Czy jeszcze go podniecam? Czego mi brakuje, że podniet szuka w Internecie? No właśnie: Dlaczego nawet ci mężczyźni, którzy mają satysfakcjonujące życie erotyczne, sięgają po pornografię? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć naukowcy. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Bitdefender (producenta programów antywirusowych), ponad 72% z przeszło 2017 uczestników przyznało się do poszukiwania i wchodzenia na strony zawierające materiały erotyczne. 78% z nich stanowili mężczyźni. Głównym powodem odwiedzania stron dla dorosłych była chęć odprężenia się (54%) oraz zwykła ludzka ciekawość (38%).
Również naukowcy z Uniwersytetu z Montrealu postanowili przyjrzeć się nawykom mężczyzn odwiedzających strony porno. Okazało się, że 90% badanych mężczyzn czerpie filmy wideo z Internetu. Według badaczy statystyczny mężczyzna odwiedza erotyczne serwisy średnio trzy razy w tygodniu i zostaje tam przez ok. 40 minut.
Szkodzi, czy nie?
Pytanie więc, jak to jest z filmami dla dorosłych: szkodzą czy nie? W jakim momencie kończy się odprężenie, a zaczyna uzależnienie? Kiedy wirtualny seks zastępuje życie erotyczne w realu? Dlaczego mężczyźni tak lubią przeglądać strony erotyczne?
Panie w skąpych strojach pobudzają męską wyobraźnię. Mężczyźni to przecież wzrokowcy. Ale w zdecydowanej większości przypadków żaden z tych, którzy oglądają filmy pornograficzne, nie zainteresowałby się kobietami zachowującymi się w ten sposób, gdyby je poznał w realu. Panowie mają dystans do tego, co oglądają i wcale nie oczekują, że ich partnerki będą chodziły skąpo i prowokacyjnie ubrane. Chcą zaspokoić swoją ciekawość, by z zadowoleniem i satysfakcją wrócić do swojej „zwyczajnej” dziewczyny. Nie ma więc powodu do niepokoju, jeśli życie seksualne nie traci na wartości. O swoich obawach można porozmawiać z ukochanym. Chociaż takie rozmowy do łatwych nie należą. Spokojnie powiedz, jak się czujesz. Nie atakuj, nie wyzywaj od zboczeńców.
Oglądanie scen erotycznych może mieć również pozytywne konsekwencje dla związku. Na początek wybierzcie coś niezbyt perwersyjnego, żeby się nie zrazić do tego typu produkcji. Wiele par uznaje je za element gry wstępnej. Obserwowanie aktorów pozwala na podgrzanie atmosfery. Może również stanowić źródło inspiracji. Warto jednak pamiętać, że nie wszystko trzeba przenosić do własnego łóżka. Sami ustalacie granice, poza które nie chcecie wychodzić. O ile w filmie może być seks grupowy lub częste zmiany partnerów, to w normalnym życiu takie zachowania raczej nie będą sprzyjać zaufaniu i satysfakcji ze związku. Ważne jest też, żeby nie włączać erotyków za każdym razem, kiedy chcecie uprawiać seks. To może prowadzić do uzależnienia.
Uzależnieni od porno
Nie ma powodu do obaw, jeśli filmy stanowią urozmaicenie gry wstępnej i są oglądane od czasu do czasu. Uciekanie w świat fantazji może być jednak oznaką głębszych problemów w związku. Zdaniem psychologów problem zaczyna się wtedy, gdy oglądanie filmów zastępuje realne zbliżenia z partnerką. Zdarza się, że erotyczne sceny dają tak wiele satysfakcji, że życie seksualne w realu zanika. A do tego o kobietę z ekranu komputera, czy telewizora nie trzeba zabiegać, starć się, wystarczy wcisnąć przycisk na klawiaturze czy pilocie telewizora. Zdarza się też, że mężczyźnie (częściej młodym chłopcom bez doświadczenia) myli się filmowa fikcja z rzeczywistością i wymaga od partnerki tego, co widział na ekranie. A kiedy nie zachowuje się, jak aktorka porno, czuje się zawiedziony. W tym wypadku niezbędna jest profesjonalna pomoc seksuologa, który pomoże odzyskać udane życie seksualne bez wirtualnych doznań. Inaczej trudno będzie zbudować satysfakcjonujący związek.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze