Zostaw przeszłość za drzwiami sypialni
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuMyślisz, że w sypialni wszystko zależy od was. To tylko część prawdy, bo na preferencje i zachowania seksualne duży wpływ ma przeszłość. Rzecz zupełnie naturalna, nie ma w tym nic złego, pod warunkiem jednak, że relacje z matką, ojcem, byłym partnerem nie były destrukcyjne. Kiedy negatywne doświadczenia niszczą związek, trzeba przeszłość zostawić za drzwiami sypialni. Nie zawsze jest to łatwe zadanie.
Na nasz stosunek do seksu ogromny wpływ ma najbliższa rodzina, sposób wychowania i poglądy. Nie tylko życiowe partnerki. Rodzice też mają ogromny wpływ na nasze życie erotyczne. Szczególne znaczenie ma tu stosunek do religii. Często zdarza się, że im bardziej ortodoksyjna rodzina, tym większe problemy w łóżku. Bywa, że seks i masturbacja jest postrzegana jako czynność grzeszna, nieczysta. A kiedy dochodzi do seksu przed ślubem kościelnym jest on uznawany wręcz za grzech śmiertelny. Matki i ojcowie strzegą cnoty córki, jak największego skarbu, bo przecież ta nie tylko narazi się na obrazę boską, ale też żaden porządny mężczyzna jej nie poślubi. Młodzi ludzie wychowani w takich przekonaniach mogą nawet podświadomie uważać, że seks jest czymś okropnym.
Na forum Kafeterii BYC DOBRA CHCE napisała:
Mam 26 lat, z chłopakiem jestem od 3 lat. Na początku mówiłam kategorycznie NIE na seks przed ślubem (tak mówi Biblia). No ale …wiadomo, ze ślub nie będzie za rok, ani za dwa lata, ani za 3, może za 5 lat i od wczoraj mam duże wyrzuty sumienia, bo mój facet przekonał MNIE na początku znajomości o tym, że Bóg chce od nas miłości i że nic złego nie robimy. Dla mnie seks wiązał się tylko ze ślubem, tylko był przeznaczony dla małżeństwa. I to uczucie znowu wraca jak bumerang, znowu nie czuje się dobrze współżyjąc, czy ktoś też miał, tak jak ja?
Nie pomaga też w budowaniu związku nadopiekuńczość rodziców, kiedy matka w każdej kobiecie syna widzi wroga, wmawia mu, że dzisiejsze dziewczyny są wyuzdane. Albo w domu nie było partnerskich relacji między rodzicami. Ojciec nie szanował zdania matki, a dzieci przejmują te wzorce. Sytuacji w której rodzinne relacje wpływają na nasze życie seksualne może być bardzo wiele: brak czułości między rodzicami, czy z drugiej strony zbyt otwarty stosunek do seksu, na co małe dziecko nie jest gotowe.
Jak wyrzucić rodziców ze swojej sypialni? Trzeba sobie powiedzieć, że jestem dorosła, mam prawo żyć tak, jak ja chcę, a nie jak życzą sobie tego moi rodzice. Oni są religijni, ale ja nie jestem i mam do tego prawo. Oni nie okazywali sobie czułości, ale ja się nie wstydzę przytulać i potrzebuję ciepła. Najtrudniej jest wtedy, kiedy nie jesteśmy świadomi swoich problemów. Wiemy, że mamy duże zahamowania w seksie, czy wręcz go unikamy i nie potrafimy odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Wtedy potrzebna jest pomoc psychoterapeuty.
Wspomnień czar
Na forum Kafeterii kolejna takaaa zwierza się:
Mojemu już teraz mężowi opowiedziałam o poprzednim związku. Wtedy nie doszło do pełnej zdrady (z mojej strony, bo jak się później okazało, byłam zdradzana przez byłego). Ja natomiast w pewnym sensie zdradziłam go spotykając się od czasu do czasu z kolegą, który czuł coś do mnie. Nie wiedziałam, co robić, czy zostać z tamtym, który mnie nie szanował, czy wybrać kogoś kto o mnie dba, jest zakochany, ale ja nie odwzajemniam jego uczuć. Zastanawiałam się czy uczucia mogą przyjść z czasem. W końcu doszło między nami do pocałunków. Mąż o wszystkim wie i niestety ciągle wypomina mi tamte czasy. Wiele razy mówi mi niemiłe rzeczy i że mi nie ufa. Ciężko się tak żyje.
W dzisiejszych czasach rzadko zdarza się, że mamy w życiu jednego partnera. Najczęściej jest ich kilku. Po każdym z nich zostają jakieś wspomnienia, bardzo dobre i te, które chcielibyśmy wyrzucić z pamięci. Dopóki nie rozstaniemy się z byłym partnerem nie tylko w sensie formalnym, ale też emocjonalnym, trudno będzie zbudować nowy związek.
Absolutnie niedopuszczalne są opowieści typu: Mój były mąż to był czuły. Żadnych porównań, każdy jest inny. I trzeba zadać sobie pytanie, czy z tym konkretnym człowiekiem jest mi dobrze. Nie warto też wypytywać partnera o przeszłość, o seks z innymi kobietami. Nie dociekaj, ile ich było, czy kiedykolwiek był w burdelu, czy zdarzyło mu się zdradzić. To zawsze budzi zazdrość i sprawia ból, ale też rodzi lęk, bo może znowu to zrobi. On wcale nie musi powtarzać błędów z przeszłości. Nie porównuj go do swoich byłych, ale też siebie do poprzedniczek. Skupcie się na tym, co jest teraz. Rozwiązujcie wasze problemy. Nie mów: Mój poprzedni chłopak lepiej mnie pieścił, ale nauczcie się dawać sobie maksimum przyjemności. Należy pamiętać, że nad każdym związkiem należy pracować i każdy partner jest inny od poprzedniego, ma inny bagaż doświadczeń, poglądy, osobowość. Nie ma więc sensu oczekiwać, że coś będzie robił tak samo, jak jego poprzednik.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze