Moje wielkie koszmarne wesele

Wesele to impreza dość specyficzna w całej swojej podniosłości. Z jednej strony strojne suknie i szampan, z drugiej kiczowate baloniki i przaśna muzyka z minionych dekad. Wesele to przede wszystkim impreza droga. Za profesjonalną robotę trzeba słono zapłacić.
Anna Pałasz

Wesele to impreza dość specyficzna w całej swojej podniosłości. Z jednej strony strojne suknie i szampan, z drugiej kiczowate baloniki i przaśna muzyka z minionych dekad. Wesele to przede wszystkim impreza droga.

Samo opłacenie lokalu to kwestia dobrych kilku tysięcy złotych, przy założeniu, że organizujemy imprezę w jakimś dostojnym lokalu. Lokal to jedno, do tego trzeba doliczyć alkohole i ciasta. Plus jakiś grajek, bo ktoś jednak do kotleta zagrać musi. To kolejne kilka tysięcy. Dobrze, żeby ktoś uwiecznił uroczystość, najlepiej zrobił teledysk, bo to modne i można wrzucić na jutuba. Pół biedy, jak się ma znajomego z luszczanką. Za profesjonalną robotę trzeba słono zapłacić.

Katarzyna (23 lata, studentka z Wrocławia):

- W Internecie zobaczyłam profesjonalny teledysk ślubny i od razu powiedziałam, że wolę mieć mniejsze wesele, z mniejszą pompą, ale za to film zrobiony przez profesjonalistów. Nie sądziłam, że przeznaczymy na to aż jedną trzecią całej sumy, jaką dysponujemy. No ale to jednak pamiątka na całe życie, i to jaka!

Zastaw się, a postaw się

Oczywiście Młodych trzeba ubrać, i to nie byle jak! Można za tysiąc, można za dziesięć tysięcy – zależy. Młodych trzeba też zawieźć tu i ówdzie. Wypożyczenie limuzyny to kolejne kilkaset złotych. Chyba, że w rodzinie jest jakieś fajne auto, wówczas jeden problem z głowy. Niemało idzie też na kwiaty, i inne duperele. Za mszę w kościele też co łaska wychodzi jakieś pół tysiąca, przy założeniu optymistycznym. Do tego organista i zapowiedzi, po stówce w wersji skromnej. I jeszcze obrączki, też kilka stówek, minimalnie.

Nawet jeśli jest się tylko gościem na czyimś weselu, koszt imprezy wcale taki mały nie jest. Trzeba się jakoś ubrać stosownie do okazji, w jakieś tafty i perły, więc to trochę kosztuje. No i najważniejsze – trzeba coś dać w kopertę. Przeglądając forum dotyczące ślubu i wesela natknęłam się na wątek, w którym panie gorączkują się nad tym, ile to dostały w kopertach i od kogo. I kto mógł dać więcej. Kto nie chce trafić na czarną listę i stać się ofiarą rozgoryczonych postów Panny Młodej, niech zawczasu włoży do koperty kilka stówek. Polski złoty jest dobry, ale wiadomo – euro lepsze. W zaproszeniu Młodzi lubią sugerować, że pieniędzmi nie pogardzą, w przeciwieństwie do pościeli i mikrofalówek. I jeszcze jakieś kwiaty, o ile Młodzi nie zażyczą sobie zamiast wiązanki losu na loterię – wiadomo, jak się z kopert nie zwróci, to może chociaż z losów coś wpadnie.

Agnieszka (27 lat, bankowiec z Krakowa):

- Zaprosiliśmy na nasze wesele 120 osób, ale się nie zwróciło nawet w połowie. Było to jednak rozczarowanie, bo nasi goście do biednych nie należeli, a za parę potrafili dać 100 zł. Albo za rodzinę całą, z dwójką dzieci, dwieście. Kiedy my za talerzyk płaciliśmy 200 zł od osoby. Wiadomo, że każdy by chciał się za darmo najeść i pobawić, ale wypadałoby wziąć pod uwagę, że Młodzi się wykosztowali.

Kicz party

Spokojnie – jak goście pieniędzy za wesele nie zwrócą, to z pewnością alkohol. Parada wujków w garniturach z matury zadba o to, by wódka się nie zmarnowała. Toast za toastem, impreza nabiera właściwego sobie charakteru. A o dwunastej, rzecz jasna, oczepiny. Tutaj kolejna okazja, by się wzbogacić na jakże kreatywnych zabawach weselnych. Jak już wszyscy sobie wypiją, to i chętniej do portfela sięgają. Wraz ze wzrostem stężenia alkoholu we krwi, maleje poczucie żenady i ludzie chętnie biorą udział w wyścigach po flaszkę, która stanowi najcenniejsze trofeum.

Marta (29 lat, farmaceuta z Bydgoszczy):

- Widziałam całą masę beznadziejnych zabaw, które może są śmieszne jak człowiek wypije, ale patrząc z boku to jakaś tragedia – kobiety zrzucające staniki by ich facet wygrał flaszkę, przetaczające jajko przez ich nogawki albo przewracające się na parkiecie w szaleńczym wyścigu po coś tam. Oglądanie wywalających się na parkiecie ciotek, ukazujących światu krocze albo kawał biustu jest bezcenne. Albo bycie szarpaną w tańcu przez pijanego spoconego wujaszka. To dopiero impreza. Najgorzej wspominam wesele w remizie, gdzie zgromadzona śmietanka towarzyska już przed pierwszym tańcem raczyła się piwem przed salą. Nigdy nie widziałam czegoś równie żałosnego – panowie rozsiedli się na ławce i odmówili udziału w pierwszym tańcu Młodych, bo akurat ktoś zakupił w sklepie obok zgrzewkę piwa. Koszmar. Nie znoszę wesel, właśnie dlatego my nie wyprawialiśmy, zamiast tego całego kiczu woleliśmy zjeść z najbliższymi kolację w restauracji i świętować ten dzień z lampką wina w ręku, a nie zalewać wódką.

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇