Jak ubrać faceta
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuJest szarmancki, czuły i kochający, wymarzony mężczyzna na resztę życia, tylko ta jego garderoba. Jakby nie zauważył, że jest coś takiego jak moda. I nie koniecznie na topie są sweterki dziergane przez mamę i sztruksowe spodnia. Gust, a właściwie brak gustu u mężczyzny można zmienić. Trzeba jednak robić to bardzo delikatnie i umiejętnie.
W jego szafie panuje zupełny chaos, a ukochany nie przykłada wagi do swojego wyglądu. Zakupy z nim, jeśli już uda się go na nie wyciągnąć, to prawdziwy koszmar. Jak najszybciej chce wyjść ze sklepu. Kupuje, jakby specjalnie chciał wymieszać wszystkie style, fasony i kolory, chociaż do ekscentryków nie należy. Wbrew pozorom ta sytuacja wcale nie jest odosobniona, wiele kobiet staje przed zadaniem: jak ubrać swojego faceta, żeby „bez obciachu” pokazać się z nim na ulicy, poznać ze znajomymi lub rodziną.
Cierpliwość przede wszystkim
Nieciekawie wypełniona szafa, to nie największa wada faceta. Jeśli w pozostałych dziedzinach nie masz powodów do narzekań, pamiętaj, że garderobę można zmienić. Trudno to jednak zrobić podczas jednych zakupów. Warto więc uzbroić się w cierpliwość. Nie licz, że gust, który kształtował się w czasie wielu lat, można zrewolucjonizować w czasie jednego dnia.
Nie wpędzaj go w kompleksy
Nie krytykuj, nie mów ciągle, że nie wygląda tak, jak powinien. Nie porównuj go z innymi mężczyznami mówiąc: zobacz, a Jacek zawsze tak dobrze wygląda, nie to co ty. Nie zestawiaj też swojego mężczyzny z gwiazdami szklanego ekranu: szkoda, że nie wyglądasz jak Brad Pitt. Efekt może być odwrotny od zamierzonego, twój partner poczuje się nieakceptowany i niekochany, co może doprowadzić do rozstania.
Bądź delikatna
Powiedz: kochanie słodki jesteś w swoim rozciągniętym sweterku, ale wyobrażam sobie, jak bosko byś wyglądał w ciemnej marynarce. Przechodząc obok sklepu rzuć od niechcenia: ta koszula super by na tobie leżała, jesteś stworzony do szykownych rzeczy. Pamiętaj, że pozytywne motywowanie jest skuteczniejsze, niż krytyka. Gorzej jest zwrócić uwagę na to, żeby nie nosił skarpet do sandał, nie wkładał t-shirta w spodnie i brązowych butów do czarnego garnituru. Jeśli wiesz, że ma dużo dystansu do siebie i nie potraktuje tego, jak atak na swoją osobę, możesz to zrobić wprost. W innym wypadku postaraj się być delikatna, powiedz raczej: latem jest zdecydowanie za ciepło na skarpety, w samych sandałach będzie ci wygodniej.
Wybierzcie się na wspólne zakupy
Niektórzy mężczyźni uwielbiają myszkować po sklepach. Inni wyszukają sobie milion obowiązków, byle tylko nie musieć szukać, a potem mierzyć i zastanawiać się, czy ciuchy dobrze leżą i pasują do siebie. Uważają to wręcz za niemęską rzecz. Spróbuj przekonać go do wspólnych zakupów. Możesz przy okazji znaleźć coś dla siebie, ale skupcie się na jego garderobie. Doradzaj i wyszukuj rzeczy, w których będzie mu dobrze. Nie zmuszaj jednak, żeby kupił sobie golf, chociaż go nie cierpi. Zróbcie większe zakupy za jednym zamachem. Nie szybko bowiem może ci się udać wyciągnąć go na ponowne zakupy.
Namów ukochanego na pokaz mody
Koniecznie niech to będzie pokaz kolekcji dla kobiet i mężczyzn. Na początku będzie się bronił, że to impreza nie dla niego, że lepiej będzie, jeśli pójdziesz tam z przyjaciółką. Nie dawaj za wygraną. W końcu uda się go namówić, chociażby na zasadzie: czego to się nie robi dla swojej ukochanej. Widok świetnie ubranych mężczyzn może dać mu do myślenia i zachęcić do zainteresowania się modą.
Spraw, żeby zniknął sweterek z jelonkiem
Ukochany, ciepły, miękki, a do tego własnoręcznie wydziergany przez jego mamę. Nie wyrzucaj znoszonego ciuszka, ale schowaj go na tyle głęboko w szafie, żeby nie przyszło mu do głowy go założyć. Zgubić się zawsze też mogą niemodne spodnie i okropna marynarka. Przecież nie musisz wiedzieć, gdzie są.
Kup mu w prezencie coś ładnego
Kiedy sama chodzisz po sklepach, od czasu do czasu możesz też kupić coś swojemu ukochanemu, ładną bluzę, modną koszulę lub gustowny sweter. Postaraj się jednak, żeby była to rzecz nie tylko modna, ale też zbliżona do jego gustu.
Przeglądajcie magazyny
Półki uginają się od gazet dla kobiet, w których jest wiele propozycji zestawów ubrań oraz porad, jak dobrze wyglądać. Mężczyźni pod tym względem są nieco pokrzywdzeni. Chociaż i oni mają kilka magazynów. Przeglądając gazety, pokaż niby to niezobowiązująco dobrze ubranego mężczyznę, powiedz: zobacz, jaką ona ma fajną koszulkę, dobrze byś w niej wyglądał. Kupując sobie gazety i jemu sprezentuj magazyn, koniecznie ten, w którym jest wielu dobrze ubranych mężczyzn, a nie rozebranych kobiet.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze