Gdy on nie chce seksu
EWA PODSIADŁY • dawno temuKiedy kobieta odmawia seksu swojemu partnerowi, uważa się to za normalne zjawisko. Ale co innego, gdy to ona ma ochotę, a jej wybranek nie chce się kochać. Prawdziwy dramat przeżywają kobiety, które nie mogą żyć bez seksu i są jedyną osobą w związku bardzo potrzebującą tej formy zbliżenia.
Mężczyźni tak samo jak kobiety czasem nie chcą się kochać. To się zdarza. Ale kiedy odmowy pojawiają się coraz częściej, sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli. Wiedzą o tym dziewczyny, które żyją w takich związkach. Wystarczy przejrzeć fora internetowe, żeby poznać skalę tego niepokojącego zjawiska.
– Ja zawsze inicjuję seks. Nie było takiej sytuacji przez cały okres naszego związku, żeby to on zaczął. Problem leży w tym, że ja bym chciała więcej, a nawet jak już dochodzi do zbliżenia, to nie mam większej przyjemności. Zazwyczaj stosunek trwa około pięciu minut, o grze wstępnej nie będę wspominać. Zwykle mój chłopak leży, a ja jestem na nim, podczas gdy on się nie rusza i nie wydaje żadnego dźwięku. Seks uprawiamy raz na dwa miesiące, jeśli nie rzadziej – to wyznanie jednej z internautek. Wpisów takich jak ten są na forach dziesiątki, setki, tysiące. A bezradnych kobiet – jeszcze więcej.
Dlaczego mężczyźni nie chcą się kochać?
Powodów może być masa: stres, choroba, problemy, intensywne przeżycia, przemęczenie, wpadnięcie w rutynę. Takie trudne sytuacje, z którymi przedstawiciele płci przeciwnej nie potrafią sobie poradzić, sprawiają, że zaczynają wątpić we własną męskość. Czasem jednak ich chwilowa niechęć do seksu może przerodzić się w stałe psychiczne zniechęcenie. Niektóre sytuacje są tak dramatyczne, że często wymykają się spod kontroli. Tak jest u cytowanej przez nas internautki.
– Mój facet dwa razy podczas zaspokajania mnie zasnął i dla mnie to jest tragedia – wyznaje.
Są kobiety, które nie mogą żyć bez współżycia. Jedną nogą stoją na skraju nimfomanii, a drugą tkwią w związku, od którego oczekują namiętnego, intensywnego oraz częstego seksu. I go nie dostają, bo ich mężczyźni nie chcą się z nimi kochać. Tak fatalna sytuacja prędzej czy później doprowadza do oszustw, kłamstw, zdrad. A kobietę do frustracji seksualnej, która wbrew pozorom może być bardzo niebezpieczna dla zdrowia. Według Lwa Starowicza frustracja o podłożu seksualnym to negatywny stan emocjonalny, który powstaje na skutek niemożności zaspokojenia potrzeb seksualnych. Zaawansowana frustracja może doprowadzić do aktów agresji, zachowań regresyjnych, jak np. popadanie w przesadną rozpacz, przygnębienie, zniechęcenie, apatię, smutek. A takie stany należy leczyć – wtedy niezbędna okazuje się wizyta u psychologa, bez którego zwalczenie frustracji może być niemożliwe.
Brak seksu sprawia, że niektóre kobiety zaczynają czuć się jak nimfomanki, choć do tej pory nie miały żadnego problemu ze swoją seksualnością. Kiedy odmawia facet, który zgodnie z powszechną opinią powinien chcieć się kochać zawsze i wszędzie, ich partnerki widzą w sobie kogoś, kim nie są. I zaczynają obwiniać siebie, uważając, że to one tworzą wydumane problemy. Tak jest w przypadku pewnej pragnącej zachować anonimowość dziewczyny, która przez brak seksu z własnym facetem poczuła się jak uzależniona od współżycia.
– Może to ze mną jest coś nie tak? – zastanawia się – Może to ja jestem nimfomanką, która by uprawiała seks 24 godziny na dobę? – pyta samą siebie. A stąd już niewielki krok do całkowitego zrezygnowania z seksu, który może oznaczać początek końca związku.
Brak zbliżenia w związkach, w których kobiety potrzebują go częściej niż inne dziewczyny, oznacza dla nich przede wszystkim zwątpienie. Niezaspokojone partnerki wpadają w stan, który może uniemożliwić im normalne funkcjonowanie w codziennych sytuacjach. Nasza bohaterka pisze:
– Czułam się nieatrakcyjna, beznadziejna, za gruba, za brzydka. Cierpię za każdym razem, gdy widzę jakąś parę na ulicy, w kawiarni, w pubie, gdziekolwiek! Przecież prędzej czy później nie wytrzymam i go z kimś zdradzę.
Co robić w takiej sytuacji?
– Przede wszystkim nie kończyć znajomości ze swoim mężczyzną, gdy pojawiają się problemy – radzi kobieta, która była w związku z seksualnie oziębłym mężczyzną. Dlatego tak ważna jest rozmowa. Ta w przypadku wielu dziewczyn niezaspokojonych przez swoich partnerów bardzo pomogła. Zdaniem kobiet będących w takiej sytuacji, bardzo duży wpływ na seks mają relacje między partnerami. Ochotę na seks osłabiają ciągłe kłótnie, a także tzw. zrzędzenie. Zabójcą podniecenia jest także stała krytyka. Warto zaznaczyć, że lekarstwem na stagnację seksualną wywołaną przez obojętność mężczyzny może być urozmaicenie – zmiany w sypialni bardzo często budzą uśpioną ochotę na zbliżenie, bo rutyna jest jedną z głównych przyczyn zniechęcenia seksualnego.
Trzeba podkreślić, że bardzo często brak ochoty na współżycie może oznaczać również coś więcej i być sygnałem ostrzegawczym, że w związku dzieje się coś niepokojącego. Tak uważa jedna z kobiet, która zetknęła się z tym problemem Arleta.
– Zawsze jest jakieś podłoże, czasem zrozumiałe, czasem nie… Bo aby spełnić czyjeś pragnienia, najpierw należy je poznać, a złe relacje temu nie służą – uważa. I dodaje: – Zastanówcie się miłe panie, gdzie leży wasz problem, może seks, a właściwie jego brak, jest sygnałem o głębszym podłożu?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze