Zły podryw

Tęsknię za dawnymi czasami, kiedy ludzie jeszcze uprawiali sztukę uwodzenia. Dzisiaj flirt sprowadza się do kilku pytań na portalu randkowym albo rozmowy, jaką prowadzi się w restauracji z kelnerem. A kobieta to nie karta dań.
image
Marianna Kalinowska

Kilka historii, moich, Magdy i Anki.

Magda czeka w centrum handlowym w Warszawie na przyjaciela. Ma jeszcze pół godziny, kupuje prezenty pod choinkę. Zawsze zaczyna pół roku wcześniej, nie ma potem napięcia, a jej prezenty są wybrane starannie i wszyscy obdarowani się cieszą.

W wystawowej szybie Magda kontroluje kątem oka swoją fryzurę: grzywka, prosta i lśniąca układa się znakomicie. Magda od lat prostuje swoje loki.

Zaczepia ją miły, młody mężczyzna. Pyta o jakiś sklep, bardzo grzecznie. Magda jest kulturalną kobietą, wyjaśnia, stara się pomóc. Idą razem w kierunku, gdzie na Magdę zaraz będzie czekał Tomasz. Młody mężczyzna pyta, skąd Magda jest i co robi? Komplementuje jej grzywkę raz i drugi, Magda czuje się przez chwilę jak Panna Migotka, dla której grzywka zawsze była najważniejsza na świecie.

A kiedy Magda jest już przy fontannie, przy której umówiła się z Tomaszem, młody mężczyzna żegna się niskim, szarmanckim skłonem. Magda mówi mu do widzenia, a on jeszcze odwraca się, robi krok w jej stronę i wypowiada straszliwe słowa:
- Pees jeszcze. Czy tam na dole grzywka też taka zadbana?
Młody mężczyzna odwraca się na pięcie i znika. Magda doznaje wstrząsu.

Moja historia.

Najgorszy podryw był ten, czy może tamten z pewnym dojrzałym pisarzem? Traktowałam go zawsze jak kolegę po fachu i nigdy nie czułam z jego strony zainteresowania sobą. Jemy kiedyś kolację – na gruncie zawodowym. Pisarz przygląda mi się z nagłym zainteresowaniem, mruży oczy i mówi:
- Wiesz, Marianno, jak byłem młody, miałem wielkie wymagania co do urody kobiet. Dziś już mi wszystko jedno – uśmiecha się znacząco.
Wspaniały komplement, doprawdy. Poczułam się wyjątkowo wyjątkowa.

Anka siedzi ostatnio przy barze. Przez chwilę sama, bo jej koleżanka poszła zapalić. Dosiada się do niej jakiś łysol i zapewnia od razu, że uratuje jej ten spieprzony, samotny wieczór. Anka cedzi przez zęby, że nie szuka towarzystwa, ale chce się napić i popatrzeć na ludzi. Robotę ma taką, że tylko na książki patrzy całymi dniami w bibliotece.

- Niech więc pan spada ratować kogoś innego.
Łysola cieszy pyskatość Anki i jej inteligencja, o czym nie omieszka jej powiedzieć.
- Widzę, że jesteś pewna siebie i kumata – mówi z uznaniem w głosie. – Co muszę zrobić, żebyś ze mną poszła do hotelu? Do łóżka?
Anka jest i owszem, pyskata, ale tym razem traci głos. Łysol nalega.
- No co? Powiedz, bo jestem ciekawy – dopytuje.
Anka cedzi przez zęby.
- Nie masz szans – i nawet na niego nie patrzy.
- Ale dlaczego, powiedz? – facet ma teraz płaczliwy głos obrażonego dziecka. – Czy dlatego, że jestem łysy? Powiedz – dlatego?

Ręce opadają. Jeśli to ma być uwodzenie, to idę sobie strzelić w łeb. Nie chcę  żadnych kontaktów z takimi facetami. Tęsknię do czasów, kiedy zaczynało się od rzucanych ukradkiem spojrzeń, półprzymkniętych powiek, kątów oka. Czasów niedopowiedzeń, niedomówień, niekończącej się gry, tajemnych flirtów i ukrytych schadzek. Asów w rękawie, intelektualnych gier. Zmysłowych podtekstów, czułych słówek, ciepłych szeptów. Niedotrzymanych, niemożliwych obietnic, sekretów alkowy, zduszonych krzyków, zaparowanych dyskretnie samochodowych szyb i wyznań pisanych patykiem na piasku. Rozmów wzrokiem, orgazmów z wyobraźni. Rękawiczek za łokieć, porozumienia na poziomie symbolu, pojawiania się w swoich snach.

Tak, to wszystko jest możliwe. Ale jak się zaczyna znajomość od pytań o owłosienie łonowe czy szacuje wybraną kobietę jak półtuszę w rzeźni, nie można pójść dalej.
Za wysoki poziom.

Podam przykład. Mnie by na przykład zainteresował facet, który mówi tak:

(…) Nie lubię zaś motorów, radia,
Wycieczek, sportów, generałów,
Szparagów, wodzów i upałów,
Dyskusji, energicznych twarzy,
Mycia żyletki prasy, plaży,
Jajek, żelaznych charakterów,
Galerii sztuki, biusthalterów,
Wielkoświatowych poliglotów,
Truskawek z kremem, samolotów,
Wizyt, szpinaku, wszechtalentów,
Historiozofów, monumentów,
Młodzieży, jeśli nazbyt dziarska,
Potęgowiczów, gosudarstwa,
Dowcipów niedowcipnych osób,
Opimowanych papierosów,
Babskich pazurów purpurowych,
Balów, a także ich królowych,
mówców, czekania, histeryczek
Deklamatorów, zapalniczek,
Pieczeni, jeśli nie jest krucha,
Prawników, świąt i „Króla Ducha”,
A lubię: milczeć, deszcz, słowniki,
Ilustrowanych pism roczniki
(„Kłosy”, „Wędrowce”, „Tygodniki”)
Grochówkę z boczkiem, bzy, jarmarki,
Łacinę, las, pocztowe marki,
Fachowe gwary, psy, Cyganów,
Kolekcjonerów, szarlatanów,
Etymologię, aptekarzy,
Ungra warszawskie kalendarze,
Wiek dziewiętnasty, bibliografię,
Lawendę, stare fotografie,
Dyliżans, burzę, ozór z chrzanem,
Koniak, gorący barszcz nad ranem,
Walce i stare wodewile,
Miłostki, Litwę, wiatr, motyle,
Nie wstawać cały dzień z kanapy,
Krościenko, zegarmistrzów, mapy (…)

Po pierwsze – ten facet ma duży zasób słów i kontakt ze sobą, dowcip i romantyczność w duszy. Po takim expose chcę z nim leżeć cały dzień na kanapie, oglądać stare roczniki i jeść lubieżnie ozory z chrzanem, potem pić koniak i wchrzaniać barszcz nad ranem; post factum jechać dyliżansem przez burzę w Krościenku… proszę bardzo. Takich mężczyzn nam trzeba, uwodzących humorem i intelektem, a nie ordynarnymi propozycjami.

Cóż, niestety – Julian Tuwim nie żyje od wielu lat. W samotności słucham dawnych wodewili.
Idę uczesać grzywkę.

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀