Sposoby na worki pod oczami

Życie jest tak ciekawe i piękne, że szkoda nam czasu na sen. Nie chcemy stracić imprez, spotkań z przyjaciółmi, ciekawej książki lub filmu na koniec dnia. Albo zapracowałyśmy się do tego stopnia, że śpimy mało i staje się to regułą. Żyjemy pełnią życia. To dobre dla nas, ale niekoniecznie dla naszej skóry pod oczami. W wyniku braku snu pojawiają się worki i sińce. Nikomu nie jest w tym do twarzy.

Ale nie tylko brak snu powoduje worki pod oczami. To także zła dieta, a zwłaszcza wieczorne drinki, papierosy palone w przerwach w pracy no i ulubiona kawa oczywiście. Jeśli lubimy posolić sobie dodatkowo sałatkę, pastę albo jajecznicę, pamiętajmy, że sól zatrzymuje wodę w organizmie i może spowodować, że cieniutka skóra pod oczami wypełni się wodą i stanie się ciężka.

Są jednak osoby, u których worki pod oczami są widoczne ciągle. Taka uroda? Niekoniecznie. W takim przypadku warto sprawdzić, czy nie mamy alergii na jakiś składnik w jedzeniu, kosmetykach, ubraniach. To powszechna przyczyna „zmęczonych oczu”.

Łyżka w zamrażalniku

Gdy budzimy się rano z opuchniętymi oczami, mamy kilka sposobów, by się ich pozbyć. I to w domowej apteczce, a raczej lodówce. Delikatny masaż wokół oczu z wykorzystaniem kostek lodu, okłady z ogórka, surowego ziemniaka lub zimnych kompresów z herbaty (czarna i zielona się nada), rumianku lub świetlika. Na rumianek na twarzy trzeba jednak uważać. Choć pomoże na worki pod oczami, może rozjaśnić cerę.

Jeśli mamy za sobą długą imprezę, warto położyć się spać w żelowych okularach dostępnych w aptece, które schłodzą i ukoją imprezowe oczy. Można te trzymać w zamrażalniku... łyżkę i ochładzać nią opuchnięte powieki.

Worki pod oczami to nie jest jednorazowy problem. Warto regularnie, profilaktycznie stosować odpowiednie kremy pod oczy, najlepiej takie z witaminą K, wyciągiem z zielonej herbaty lub świetlika.

Ostatnio rewolucją na rynku jest krem, Instatly Ageless, który zrobił furorę w USA i Kanadzie. Co ciekawe ma działanie natychmiastowe, które można nawet zaobserwować na filmiku producenta. W ciągu kilku sekund worki i cienie pod oczami wchłaniają się. Podobno krem stosowany regularnie zmniejsza też zmarszczki i minimalizuje widoczność porów. Krem sprzedawany jest w niedużych fiolkach, jedna z nich starcza na 2-3 stosowania. Skuteczność tego produktu zapewnia peptyd Argilerine (Acetyl Hexapeptide-8), który rozluźniając mięśnie twarzy powoduje, że zmarszczki się  zmniejszają, a worki pod oczami maleją.

- Instantly Agelles daje natychmiastowy efekt młodszej skóry, który utrzymuje się do 8 godzin. Ten lekki mikrokrem nakładamy na skórę pod oczami i już po upływie 2 minut wyraźnie redukuje worki. Z kolei nałożony w głębokich zmarszczkach, już po 2 minutach je wygładza - mówi Marzena Zyzak, Pearl Executive Jeunesse Global - Gdy stosujemy go codzienne, przedłużamy efekt działania, ponieważ skóra zmobilizowana jest do produkcji kolagenu i elastyny.

Taka uroda

A co jeśli dbamy o zdrowie, śpimy długo, nie pijemy alkoholu i nie mamy alergii, a oczy i tak są podkrążone? Jeżeli nie akceptujemy takiego wyglądu, warto udać się do specjalistycznego salonu kosmetycznego.

- Zagłębienia pod oczami wyraźnie zmniejszają się po wypełnieniu ich kwasem hialuronowym przeznaczonym specjalnie do tej okolicy, czyli preparatem Teosyal Redensity II – mówi dr n.med. specjalista dermatolog Anna Pura - Rynasiewicz z gabinetu Pura Derm w Warszawie - Powoduje on również rozjaśnienie cieni pod oczami.

Z kolei w przypadku worków wskazane są wszelkie zabiegi drenujące, ujędrniające, napinające, jak na przykład stosowanie fal radiowych, karboksyterapia, a także specjalne preparaty do mezoterapii poprawiające mikrokrążenie i drenaż limfatyczny.

Zdjęcia: Joanna Pawlikowska