Skackline, czyli balansowanie na linie zdobywa popularność w Polsce

Slackline to dosłownie „luźna taśma”, to sport lub dobra rozrywka, która zyskuje w Polsce coraz większą popularność. Slacklinerzy balansują na taśmie zawieszonej na dowolnej wysokości. Przejście po zawieszonej między dwoma stałymi punktami taśmie wymaga sporej sprawności i stanowi świetny trening całego ciała.

Jest to świetna zabawa i możliwość spędzenia aktywnego wypoczynku. Próby utrzymania równowagi na taśmie znacząco wpływają na współpracę obu półkul mózgowych. Poza tym ćwiczymy koncentrację i wiele partii mięśniowych, a w szczególności nogi, mięśnie przykręgosłupowe oraz całą obręcz barkową.

Slackline przynosi nie tylko korzyści fizyczne ale także mentalne. Jest to doskonały sposób na relaks. Podczas treningu skupiamy się na równowadze, zapominając o codziennych problemach, co znacznie zmniejsza poziom stresu. Sport ten uczy kontrolować strach i radzić sobie z własnymi ograniczeniami.

Aby uprawiać tę dyscyplinę sportu, potrzebujemy przede wszystkim dwóch drzew, albo dwóch stałych punktów, między którymi będziemy mogli rozwiesić naszą taśmę, ochraniaczy na drzewa, aby nie niszczyć przyrody i nie zużywać sprzętu w jakimś przyspieszonym tempie, oraz odpowiednich butów, o dobrej, cienkiej podeszwie, aby można było łatwo wyczuć taśmę poprzez podeszwę -  mówi Adam Patejuk trener slackline.

Każdy niezależnie od wieku i stopnia sprawności fizycznej może spróbować swoich sił w chodzeniu po taśmie. Mogą próbować też kilkuletnie dzieci. Jest to dla nich nie tylko dobre ćwiczenie fizyczne, ale również doskonała zabawa.

Źródło: Newseria Lifestyle