Pielęgnacyjne SOS dla skóry. Oliwą!
Chociaż półki w drogeriach i sklepach kosmetycznych uginają się od produktów, to warto wypróbować domowe kosmetyki. Wykonane samodzielnie maseczki, kremy, pilingi są zdrowe, naturalne i równie skuteczne jak te w sklepach. W porównaniu z markowymi produktami są zdecydowanie tańsze. Bezcenna jest też przyjemność z własnoręcznie wykonanego kosmetyku.
Filiżanka kawy na zimowe smutki działa jak balsam, jej aromat budzi nas do życia, poprawia nastrój. Nie wszyscy wiedzą, że ta sama kawa wspaniale pielęgnuje naszą skórę. Piling z mielonej kawy z dodatkiem ciepłej wody i miodu lub oliwy z oliwek doskonale usuwa martwy naskórek, skóra nabiera ładnego koloru i blasku, jest wygładzona i miękka. Po takim pilingu ciało należy dokładnie spłukać na przemian ciepłą i zimną wodą i wmasować w suchą skórę np. oliwę z oliwek. Oliwa z oliwek ma cudowne właściwości, które można wykorzystać w zewnętrznym upiększaniu naszej skóry.
Ten naturalny kosmetyk jest bardzo prosty w wykonaniu, wystarczy lekko podgrzać oliwę, rozprowadzić na twarzy, przykryć gazą, a na koniec ręcznikiem. Trzymać w cieple przez 20 minut. Oliwa z oliwek nie podrażnia skóry, nie uczula, dobrze ją nawilża i odmładza. Doskonale również sprawdza się w regeneracji przesuszonych włosów i popękanych od zimna dłoni. Zmiękcza łokcie i pięty.
Własnoręcznie wykonane kosmetyki dają wiele satysfakcji, to kontrola nad ilością i jakością użytych substancji, to możliwość wyeliminowania składników, które nas uczulają.
Źródło: informacja prasowa Agata Elandt
