Opalanie to przyjemność i ryzyko
Promieniowanie UVB stanowi 5% promieniowania ultrafioletowego, które dociera do Ziemi i wnika w naskórek. Odpowiada za opalenie się, ale także za oparzenia słoneczne, reakcje alergiczne a nawet nowotwory.
Regularny kontakt ze słońcem może znacznie przyspieszyć proces starzenia się skóry, a ciągłe uszkodzenia skóry poprzez opalanie mogą doprowadzić do raka skóry, z których najgroźniejszy to czerniak. Należy obserwować skórę zwracając uwagę na znamiona, pieprzyki i przebarwienia.
Pomoże nam w tym 5 cech samokontroli – ABCDE
- A - asymetria (znamię wylewające się na jedną stronę),
- B - brzegi (poszarpane, nierównomierne, posiadające zgrubienia),
- C - color (znamię składające się z kilku barw),
- D - duży rozmiar,
- E - ewolucja (postępujące zmiany). Jeżeli zauważymy chociaż jedną z tych cech, znamię powinno być zbadane przez dermatologa.
W okresie letnim i nie tylko należy bezwzględnie chronić skórę przed promieniami ultrafioletowymi poprzez stosowanie filtrów przeciwsłonecznych, ale także zakładać odzież ochronną, okulary przeciwsłoneczne z certyfikatem, przebywać w zacienionych miejscach.
Skóra potrzebuje również wsparcia od wewnątrz. Doskonałym rozwiązaniem jest dostarczenie do organizmu witaminy C, którą znajdziemy w jabłkach, porzeczkach, pomidorach, kapuście, papryce. Dobrym utleniaczem jest również witamina E, która znajduje się w pszenicy, kaszy, rybach morskich, selen (zawarty w orzechach, pestkach, otrębach), beta-karoten (w marchwi, arbuzie, brzoskwini).
Okres wakacyjny i powakacyjny to dobry moment na przyjrzenie się swojej skórze, nowe i stare znamiona warto pokazać lekarzowi. Wczesne wykrycie raka skóry to najczęściej wygrana z nim walka.