Pierzaste ryby i szalony hotelarz, czyli odpoczynek w Dahab

... wyczuwaliśmy jawną niechęć, o tyle tutaj spotykamy się z obojętnością. Czasami jakieś dziecko krzyknie „hallo”, ale nikt sobie nami głowy nie zaprząta. Mijamy wioskę i idziemy w kierunku Blue Hole ...