Moje pierwsze amerykańskie Święta
... , zwłaszcza że towarzystwo rozpływało się w zachwytach nad polskimi potrawami wigilijnymi. Potem część najprzyjemniejsza: prezenty. Miałyśmy w planach przygotowanie po jednym podarku, jednak każdy ...
... , zwłaszcza że towarzystwo rozpływało się w zachwytach nad polskimi potrawami wigilijnymi. Potem część najprzyjemniejsza: prezenty. Miałyśmy w planach przygotowanie po jednym podarku, jednak każdy ...
... , to nieustannie mam wrażenie, że ulegam jakiemuś przymusowi kupowania. Nie wyobrażam sobie sytuacji, bym miała nie obdarować wszystkich, którzy pojawią się na kolacji wigilijnej. Tak było zawsze i nie widzę ...