Miewam wzdęcia. Czuję się niekomfortowo. List do Dietetyka

Większość z nas żyje w ciągłym pośpiechu. Obowiązki domowe, opieka nad dziećmi, praca to zadania, które muszą pogodzić współczesne kobiety. Niestety, stres i brak czasu negatywnie wpływają na stan naszego zdrowia. Zamiast ciepłych, smacznych i zdrowych posiłków, zwykle sięgamy po półprodukty, jedząc w pośpiechu i nieregularnie. Wzdęcia to tylko jeden ze skutków nieprawidłowego odżywiania. Jak im zapobiec, aby odzyskać dobre samopoczucie, a jednocześnie nauczyć się zasad zdrowego żywienia?

Witam!

Ostatnio dość często miewam wzdęcia. Niestety, dokucza mi ból, co sprawia, że czuję się niekomfortowo. Czytałam, że bardzo ważna w tym wypadku jest zmiana diety, bo niewłaściwa przyczynia się do występowania tego problemu. Co powinnam jeść, a czego należałoby unikać? Czy to prawda, że wpływ na prawidłową pracę jelit mają także przyprawy? Proszę o radę.

Anka z Płocka

***

Agnieszka Boryna - konsultant ds. prawidłowego odżywiania. Absolwentka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Obecnie prowadzi warsztaty prawidłowego odżywiania dla osób, które mimo katorżniczych diet nie uzyskują wymarzonej sylwetki, dla osób z niedowagą, które chętnie przyjmą parę kilogramów oraz dla osób, które po prostu chcą usystematyzować i rozszerzyć swoją dotychczasową wiedzę. Prywatnie uwielbia wypróbowywać nowe przepisy kulinarne i wyszukiwać zdrowszej alternatywy tradycyjnych polskich dań. Otwarta i ciekawa wszystkich eko nowości pojawiających się na rynku.

Pani Aniu,

Wzdęcia i kłopoty z niestrawnością wiążą się z błędami popełnianymi w odżywianiu. W obecnych czasach żyjemy w dużym pośpiechu. Niestety, taki styl życia nie sprzyja prawidłowemu i rozsądnemu odżywianiu. Jemy w pośpiechu, nie zwracając uwagi na to, co wybieramy w swoim menu. Czasami brak czasu sprawia, że w ciągu dnia po prostu nie jemy nic. Wracamy do domu i objadamy się na noc, oczywiście kupionym, gotowym, półproduktem odgrzewanym w mikrofalówce. Współczesny styl życia sprzyja problemom trawiennym i wzdęciom. Musimy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Nie możemy wyjść z domu bez śniadania. Jest to pierwszy i najważniejszy posiłek, jaki musimy dostarczyć naszemu organizmowi. Jeśli chcemy funkcjonować przez cały dzień na wysokich obrotach i mieć siłę do pracy, musimy załadować baterie na starcie. W ciągu dnia powinniśmy zjeść od 5 do 6 niedużych posiłków, aby nasz system trawienny był cały czas w ruchu i miał zajęcie. Dzięki temu my skupimy się na pracy a nie na burczeniu brzucha. Oczywiście, bardzo ważne jest, co jemy. Pamiętajmy, półprodukty czy produkty wysoko przetworzone dostępne w barach tylko obciążą nasz system trawienny i przybędzie nam więcej kilogramów. Niestety, jeśli zależy nam na prawidłowym odżywianiu i troszczymy się o własne zdrowie, musimy poświęcić czas na samodzielne przygotowanie posiłku do pracy. Dobrym pomysłem jest przepis na risotto z groszkiem (przepis poniżej). Pamiętajmy, aby chociaż jeden posiłek w ciągu dnia był na ciepło. Nasz żołądek dużo lepiej radzi sobie z takim produktem. Szybciej i łatwiej go strawi i nie będzie on zalegał a następnie gnił i fermentował, wywołując w najlepszym przypadku gazy, w najgorszym zatrucie organizmu. Jeść powinniśmy powoli. Pośpiech sprawi, że nałykamy się za dużo powietrza.

Ważne są płyny, które przyjmujemy w ciągu dnia. Powinniśmy wypić minimum 2 litry wody na dobę. Unikajmy cukru dodanego do kawy bądź herbaty. W zupełności można się od niego odzwyczaić. Napoje gazowane i słodkie też przyczyniają się do wzdęć i dostarczają zupełnie zbędnych kalorii przy praktycznie żadnej wartości odżywczej. Warto mieć pod ręką starą, dobrą i poczciwą miętę. W momencie pojawienia się gazów i wzdęć nic tak szybko nie pomoże jak zaparzona szklanka mięty.

Warto również wykonać specjalistyczne badania, gdyż problemy trawienne i wzdęcia mogą, ale nie muszą towarzyszyć poważniejszemu schorzeniu czy chorobie. Proszę też upewnić się, czy Pani organizm trawi i toleruje laktozę (cukier mleczny) bądź gluten obecny w zbożach. To ostatnio dwie najczęstsze przyczyny problemów trawiennych.

Przyprawy stosowane w kuchni nie tylko poprawią i urozmaicą smak, ale również ułatwią trawienie, przyspieszą wydzielanie soków żołądkowych i zapobiegną wzdęciom. Do nich należą: majeranek, jałowiec, cynamon, mięta, kminek, imbir, lubczyk. Należy jednak pamiętać, że ostre przyprawy mają charakter drażniący i mogą przyczynić się do powstania zgagi.

A co z jedzeniem na wieczór bądź w nocy? Zasada jest prosta: ostatni posiłek powinniśmy zjeść 3 godziny przed snem. Dzięki czemu my będziemy spać spokojnie, a nasza wątroba zajmie się detoksykacją, czyli odtruwaniem organizmu.

[photo position="inside"]29158[/photo]Risotto z groszkiem zielonym

opakowanie mrożonego zielonego groszku,

1 cebula,

2 marchewki,

torebka ryżu brązowego,

2-3 szklanki bulionu drobiowego.

Na oleju rzepakowym zeszklić posiekaną cebulę, dodać pokrojoną w cienkie plasterki marchewkę, a następnie ugotowany ryż. Całość polewać bulionem. Gotować na małym ogniu, stale mieszając. Mrożony groszek wrzucić, jak całość się zagotuje. To danie jest szybkie w wykonaniu a jednocześnie smaczne i pożywne.

Pozdrawiam,

Agnieszka Boryna

kontakt do konsultantki ds. prawidłowego odżywiania: www.swiat-zdrowia.com.pl, https://facebook.com/swiatzdrowiacompl

Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do dietetytczki, magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Dietetyka)