Mam uśmiech dziąsłowy. List do Dermatologa
W mediach króluje wizerunek kobiety z szeroko rozchylonymi ustami odsłaniającymi piękne białe zęby. Każda z nas chciałaby mieć taki hollywoodzki uśmiech. Zdarza się jednak, że oprócz zębów widoczne są też dziąsła, których nadmierne prezentowanie bywa przyczyną kompleksów. Śladem polskich i zagranicznych gwiazd coraz więcej osób decyduje się na Botox. Co o takim rozwiązaniu sądzi specjalista, dr Agnieszka Bliżanowska?
Pani Doktor!
Mam kompleksy związane ze swoim wyglądem i chciałabym to zmienić, ale nie wiem, czy to możliwe. Otóż mam uśmiech dziąsłowy. Gdy się uśmiecham, oprócz zębów odkrywam swoje dziąsła. Przeszkadza mi to bardzo, a najbardziej razi mnie, gdy widzę siebie uśmiechniętą na zdjęciach. Doszło do tego, że staram się pilnować i zamiast się śmiać jak inni, jestem poważna, a przez to nieszczęśliwa. Dodam, że mam wąskie usta, co chyba jest charakterystyczne dla osób z moim problemem? Co można zrobić w tej sytuacji? Jestem zainteresowana każdym skutecznym rozwiązaniem. Bardzo proszę o odpowiedź na mój list.
Marta
***
[photo position="inside"]24997[/photo]Agnieszka Bliżanowska – ma wieloletnią praktykę zabiegową z zakresu odmładzania i korekcji rysów twarzy. Specjalista dermatolog i członkini Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego. Uczestnik światowych kongresów medycyny estetycznej. Testuje i wprowadza na polski rynek najnowsze osiągnięcia medycyny estetycznej. Założycielka centrów Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm w Warszawie i Wrocławiu. Na stałe przyjmuje pacjentów w warszawskim gabinecie, gdzie przeprowadza konsultacje i zabiegi estetyczne. Poczucie piękna towarzyszy jej w życiu prywatnym. Wspiera młodych artystów, których dzieła ozdabiają wnętrza gabinetów. Miłośniczka dobrej kuchni i życia kulturalnego stolicy. Można ją spotkać na przykład na widowni Teatru Polonia.
Pani Marto, problem o którym Pani pisze to tak zwany gummy smile. Mówi się o nim wówczas, gdy przy uśmiechu widać więcej niż 3-4 milimetry dziąsła. Nie jest to wcale rzadka przypadłość – 12% społeczeństwa uśmiecha się, nadmiernie odkrywając dziąsła. Czy można to zmienić? Odpowiedź brzmi TAK! I są na to dowody. Proszę chociażby sięgnąć do archiwalnych zdjęć gwiazd np. Nicole Kidman czy, na naszym ojczystym podwórku, Mai Sablewskiej lub Małgorzaty Rozenek. Te gwiazdy kiedyś uśmiechały się, odkrywając dziąsła, a dziś cieszą się pięknym uśmiechem. Mam też dla Pani drugą dobrą wiadomość: taka zmiana nie wymaga poddawania się zabiegom chirurgicznym! Można to „załatwić” szybko, niemalże bezboleśnie i co więcej, nie rujnując swojego portfela. Rozwiązaniem jest… Botox! Zabieg trwa dosłownie chwilę, a pacjent odczuwa jedynie delikatne ukłucie. Botox działa ok 3-6 miesięcy, po tym czasie należy powtórzyć zabieg. Wyprzedzając Pani obawy, dodam, że jest to zabieg bezpieczny. Botox od 20 lat stosowany jest w medycynie. Bardzo ważne jest jednak, by oddała się Pani w ręce doświadczonego dermatologa estetycznego.
Gdy upora się Pani z dziąsłowym uśmiechem, a usta nadal będą w Pani ocenie za wąskie, może Pani zadecydować o ich powiększeniu. Do powiększania ust wykorzystuje się zastrzyki z usieciowanego, czyli gęstego kwasu hialuronowego. W zależności od tego jaki efekt chcemy osiągnąć, dobiera się odpowiedni preparat. Dostępne na rynku preparaty umożliwiają zarówno wyraźną korektę ust, jak i delikatne wypełnienie i zrównoważenie ich konturu. Zdarza się, że wystarczy tylko odpowiednio zadbać o usta i intensywnie je nawilżyć. Do tego celu stosuje się zabieg mezoterapii ust, czyli ostrzykiwanie rzadszym kawasem hialuronowym, który doskonale wiąże wodę. Wybór odpowiedniej metody z pewnością doradzi Pani doświadczony dermatolog estetyczny. Życzę uśmiechu!
Pozdrawiam,
Dr Agnieszka Bliżanowska
Kontakt do dermatologa: Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm w Warszawie, tel. 22 24 34 144 i we Wrocławiu tel. 71 780 66 26, wellderm.pl, facebook.com/WellDerm
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do dermatologa magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Dermatologa)