Lawenda – dobrze smakuje

Olejek lawendowy poprawia kondycję skóry głowy, odświeża włosy, regeneruje zniszczone i ogranicza ich wypadanie.

Lawenda była bardzo popularna w starożytnej Grecji i Rzymie. Jej kwiaty wykorzystywano do produkcji kremów, olejków i sporządzania kąpieli.

Grecy wsławili się w produkcji miodu lawendowego o nieprzeciętnym smaku i aromacie oraz właściwościach leczniczych i kosmetycznych. Czysty miód lawendowy jest rzadko spotykany w Polsce, gdyż mamy mało pól lawendowych, stąd też miody lawendowe zawierają domieszkę innych kwiatów. W miodzie lawendowym, podobnie jak w kwiatach lawendy występuje olejek eteryczny o właściwościach antyseptycznych, regeneracyjnych i kojących. Przyspiesza też gojenie oparzeń i uszkodzeń skóry. Można go włączyć do kuracji antycellulitowych i odchudzających.

Lawenda pomaga również w dolegliwościach trawiennych, działa moczopędnie, przeciwdziała wzdęciom i bólom brzucha, sprzyja wydzielaniu soków trawiennych. Stosowana jako herbatka ziołowa jest skuteczna na przeziębienia.

Lawenda ma również zastosowanie w kuchni.

Jak mówi Maria Sobczak współpracująca z marką Le Petit Marseillais:

Lawenda jest nieocenionym dodatkiem do słodkości, pomaga w trawieniu oraz zwalcza uczucie zimna i bólu głowy.

Służy jako dodatek do sałatek, deserów, wybranych potraw mięsnych, napojów, koktajli. Do potraw kulinarnych najlepsza będzie lawenda z własnej uprawy, można też wzbogacać dania lawendą suszoną, którą możemy ususzyć sami lub kupić w sklepie.

Nazwa lawendy pochodzi od słowa lavare (myć), jest nieodłącznym elementem kąpieli relaksacyjnych.

Warto otulić się jej zapachem używając chociażby kosmetyków z jej domieszką lub przygotowując dania np. pyszną czekoladę z lawendą i pistacjami. Można też wykazać się własną inwencją kulinarną.

Źródło: informacja prasowa Anna Riedel