Zarobki to dla Polaków nadal temat tabu, nie lubią rozmawiać o swoim wynagrodzeniu, natomiast chętnie dyskutują o zarobkach innych. W gronie znajomych i w miejscu pracy o zarobkach rozmawia się rzadko lub wcale. Inaczej wygląda to w związkach. W większości związków partnerzy omawiają finanse, dzielą je, ustalają zasady wydatkowania.
Dzisiejsza sytuacja na rynku pracy sprawia, że coraz więcej kobiet zarabia tyle samo lub nawet więcej niż partnerzy. Już w co 5 związku to kobieta zarabia więcej niż partner.
Jak mówi seksuolog Zbigniew Lew – Starowicz, ekspert kampanii „ Zarobki bez tabu” – W gabinecie pacjentki nie mają oporów z podaniem informacji, kto w ich związku więcej zarabia. W przypadku pacjentów różnica jest wyraźna – mają opory z ujawnieniem większych dochodów partnerki. Stereotypy płci są wyraźne i nadal trwałe. Ponadto mężczyźni mający niższe od kobiet zarobki czują dyskomfort i są skłonni do nadinterpretowania zachowań partnerek wobec nich.
Pieniądze są częstą przyczyną kłótni w związkach. Mężczyźni zarzucają partnerkom rozrzutność, natomiast kobiety mają pretensje o ukrywanie dochodów czy zbyt mały wkład do domowego budżetu. Zdarza się, że mężczyźni ukrywaj znaczną część dochodów i w przypadku ujawnienia tego faktu dochodzi nawet do kryzysu w związku.
Pieniądze to drażliwy i wstydliwy temat dla wielu, potrafią poróżnić nawet najbliższe osoby. Wiele zależy od wychowania, podejścia do pieniędzy, ich ilości , mentalności, charakteru. Najlepiej jak w charakterze obojga partnerów nie ma żadnych podziałów.