Jedz jabłka, postaw się otyłości
W odpowiedzi na rosyjskie embargo na polskie owoce i warzywa, w mediach społecznościowych rozpoczęła się akcja „jedz jabłka, postaw się Putinowi”.
Polska jest jednym z największych producentów jabłek na świecie. Połowa eksportu naszych owoców trafia do Federacji Rosyjskiej. To piękna akcja, ale czy trzeba nas namawiać do jedzenia jabłek?
- Jabłka mają również wysoką zawartość błonnika. Błonnik to największy sprzymierzeniec w gubieniu zbędnych kilogramów – mówi Krzysztof Wojdat, założyciel cateringu dietetycznego DietBox – Błonnik daje uczucie sytości i przyspieszając metabolizm, spowalnia jednocześnie wchłanianie węglowodanów.
Zawarte w jabłku pektyny wiążą związki cukru i utrudniają jego wchłanianie przez układ pokarmowy. Nie zawierają tłuszczów, ale mają w sobie naturalne kwasy poprawiające pracę żołądka.
Dobrze też wpływają na naszą urodę, szczególnie zalecane są osobom o cerze naczynkowej, gdyż mają działanie ściągające naczynia krwionośne. Zawarta w jabłkach witamina C oczyszcza i poprawia elastyczność skóry.
Ten tani, niepozorny, powszechnie występujący owoc, jest prawdziwym skarbem dla naszego organizmu, dlatego powinniśmy go jeść codziennie. Tym samym wspomożemy naszych sadowników i przyczynimy się do pomocy naszej gospodarce. Taka akcja „jedz jabłka” to sama przyjemność i samo zdrowie.
Źródło: informacja prasowa Maria Migdal