Jadalne klasy w nowojorskiej szkole!
Pisze o tym m. in. Matthew Jenkin w tekście „Moja jadalna klasa daje dzieciom z Nowego Jorku powód do uczęszczania do szkoły” (opublikowanym w brytyjskim „Guardianie”).
Trzeba przyznać: genialny pomysł! Co ciekawe, Ritz wpadł na niego przez przypadek. Kiedy schował za grzejnikiem w klasie paczkę nasion narcyza, otrzymanych od kogoś w prezencie, po kilku dniach ściana pokryła się kwiatami.
Zielone klasy to doskonały sposób nie tylko na naukę ekologii, ale i stworzenie przyjaznego dla edukacji środowiska. Rośliny to przede wszystkim źródło tlenu, podtrzymującego funkcjonowanie naszego mózgu. A poza tym kolor zielony ma właściwości uspokajające i relaksującej. Dlatego nauka w takich klasach to gwarantowany sukces! Może pomysł Stephena Ritza przyjmie się również w Polsce?