Brak orgazmu to poważny problem. Zwalczy go kilka sztuczek
Jeśli problem pojawia się podczas seksu z partnerem…
Może mieć to podłoże psychiczne, emocjonalne lub fizyczne. Brak orgazmu podczas seksu z partnerem wynika najczęściej z nieodpowiedniej gry wstępnej i pobudzania nieodpowiednich partii ciała. Ważne jest, żeby mówić drugiej osobie, co najbardziej nas podnieca i jakie pieszczoty najbardziej nam odpowiadają. Brak komunikacji to gwóźdź do trumny pożycia erotycznego.
Jeśli problem pojawia się w trakcie masturbacji…
Tutaj problem pojawia się najczęściej ze względu na blokadę emocjonalną. Często wynika również z tego, że niechętnie eksperymentujemy i korzystamy tylko z jednego sposobu na osiągnięcie orgazmu. Każda kobieta jest inna i potrzebuje w łóżku czegoś innego. Dlatego nie warto ograniczać się i szukać złotego środka dla siebie.
Kiedy już wiemy, skąd bierze się nasz problem z orgazmem, co zrobić, żeby go zlikwidować? Oto kilka sprawdzonych porad.
Łechtaczka na pierwszym miejscu
Według ankiety przeprowadzonej przez "Cosmopolitan" w 2015 roku, najwięcej problemów z orgazmem wynika z tego, że w trakcie seksu nie stymulujemy odpowiednio łechtaczki, która jest bardzo wrażliwą częścią kobiecego ciała. Dlatego dobrze jest się z nią zaprzyjaźnić i częściej skupić się na pieszczotach tego konkretnego miejsca.
Budowanie napięcia
Kobiety działają w łóżku nieco inaczej niż mężczyźni. Do osiągnięcia orgazmu potrzebują odpowiedniego wstępu i budowania napięcia seksualnego. Zbyt szybkie przejście "do rzeczy" może szybko ostudzić zapał obojga partnerów. Kluczem jest stopniowanie intensywności pieszczot.
Potrzeba treningu jest ok
Osiąganie orgazmu można wyćwiczyć. I nawet trzeba! Nie można bać się eksperymentów. Każdy potrzebuje innych bodźców, by osiągnąć przyjemność. Szukanie ich powinno być dobrą zabawą, a nie czymś wstydliwym.
Rozmowa ze specjalistą
Jeśli problem się przedłuża i nie pomaga żadne rozwiązanie, nie bójmy się pogadać z seksuologiem. Może nas to nauczyć wielu rzeczy na temat naszego ciała i seksu w ogóle. Przede wszystkim jednak pomoże nam to uświadomić sobie w czym tkwi problem i z czego wynika. A to już połowa sukcesu.
Paulina Brzozowska
