Akcja na rzecz łysych kobiet. Łyse jest piękne?

Dwanaście Brytyjek odważyło się wziąć udział w charytatywnym przedsięwzięciu, którego celem jest zebranie funduszy na rzecz organizacji wspierającej osoby cierpiące na łysienie. Kalendarz, który powstał dzięki tej inicjatywie, składa się z fotografii, do których pozowały panie. Czy da się przekonać społeczeństwo, że łyse też jest piękne? Czy kiedyś zmieni się nasze postrzeganie takich kobiet jako dziwne i brzydkie?

Jeden z najgorszych kobiecych koszmarów sennych to taki, w którym traci się zęby albo włosy. To nasz główny atrybut i nie jest ważne czy są długie, krótkie czy nawet siwe, mają być na swoim miejscu. Każde przerzedzenie czupryny to ogromny stres i zwątpienie we własną kobiecość, choć oczywiście to nie włosy są wyznacznikiem naszej kobiecości, na nią składa się bardzo wiele rzeczy, ale to już temat na książkę. Łysa kobieca głowa kojarzy się głównie z zachorowaniem na nowotwór i chemioterapią, albo zdjęciem czarnoskórej kobiety z afrykańskiego plemienia. Połączenie to fatalnie wygląda razem, ale to nasza kultura determinuje nasze skojarzenia. Wiadomo jednak, że nie tylko przez chemię można stracić włosy, jest wiele paskudnych chorób, które wpływają na kondycję naszego owłosienia.

Grupa Brytyjek, które połączyła ta sama tragedia, jaką jest utrata włosów, postanowiła zebrać pieniądze na organizację pomagającą osobom, które z rożnych powodów straciły włosy. Victoria Short wymyśliła całą akcję i namówiła do udziału w niej jeszcze jedenaście kobiet. Razem pozowały do zdjęć do kalendarza, dzięki któremu mają zostać zebrane pieniądze. To, co poza łysymi głowami charakteryzuje te fotografie, to także niewielki negliż modelek. Czy negliż miał także wymiar symboliczny? Czy „obnażenie” skóry głowy jest trudniejsze od rozebrania się do aparatu fotograficznego?  Myślę, że tracąc włosy można poczuć się nago wśród ludzi. Cała akcja miała także zwrócić uwagę na problem chorób włosów i przede wszystkim na osoby dotknięte tym problemem, które są zazwyczaj postrzegane jako dziwne i, bez owijania w bawełnę, oszpecone.

Przesłanie kalendarza jest proste „Łyse jest piękne”. Zgadzacie się z tym? Temat jest kontrowersyjny, podobnie jak w przypadku otyłości. Rożnica jest jednak zasadnicza, bo na otyłość same sobie pracujemy, a łysienie nie wynika z braku silnej woli i słabości do widelca wynikającej z natury psychicznej i zaburzeń jedzenia.

Na zdjęciach widać bardzo ciepłe, uśmiechnięte kobiety i co najważniejsze, one nikogo nie udają. Nie próbują zmienić się w seksbomby w czarnych pończoszkach z ostrym makijażem. Fotografie pokazują po prostu zwyczajne kobiety, które są łyse, a pomimo tego  wzbudzają sympatię. Czy są piękne?

Źródło: www.sfora.pl