Problem ciężkich nóg – ta dolegliwość może cię dotyczyć, nawet jeśli nie nosisz szpilek!
REDAKCJA • dawno temuZdarza się często, że twoje nogi wydają się ciężkie, czujesz każdy krok, a na kostkach pojawia się obrzęk? To niekoniecznie efekt całego dnia spędzonego w niezbyt wygodnych szpilkach. Pojawiających się coraz częściej dolegliwości ze strony nóg nie warto bagatelizować – mogą być objawem niewydolności kończyn dolnych.
Nie tylko wysokie obcasy
Przewlekła niewydolność żylna to jedna z typowych kobiecych dolegliwości, ponieważ na jej objawy uskarża się aż 47% Polek. Zwykle pojawia się ona po 35. roku życia, jednak coraz częściej dotyczy również osób młodszych. Opuchnięte kostki, skurcze mięśni łydek, mrowienie, drętwienie i kłujący ból to jedne z głównych objawów PNŻ. Wiele kobiet utożsamia je wyłącznie z następstwem wyboru wysokich obcasów. To błąd.
Za niewydolnością żylną i uczuciem ciężkich nóg stoi wiele czynników, a popularne szpilki to tylko jeden z nich. Wybierając obuwie na wysokim obcasie i jednocześnie pracując w pozycji siedzącej lub stojącej, przyjmujemy wymuszoną pozycję na co najmniej kilka godzin w ciągu dnia, a tym samym narażamy swoje nogi na dyskomfort i związane z nim dolegliwości. Aby zachować równowagę, powinniśmy pozwolić odpocząć zmęczonym nogom, jednak po pracy większość z nas rzadko znajduje czas na relaks. Popołudnia i wieczory stoją pod znakiem domowych i rodzinnych obowiązków.
Dłuższe podróże autem czy samolotem także nie są sojusznikiem zdrowych żył kończyn dolnych. Kilkugodzinna droga to sytuacja, w czasie której nasze nogi narażone są na spowodowany przyjętą pozycją ciała dyskomfort, który może uniemożliwić naturalną i prawidłową pracę naczyń krwionośnych. Co więcej – uczucie ciężkości i ból mogą pojawić się także na skutek mniej oczywistych czynników. Wśród nich znajdziemy np. długotrwałe przyjmowanie doustnych środków antykoncepcyjnych, obcisły strój (np. nieodpowiednio dobrane i zbyt ciasne rajstopy), jak również bogatą w sól dietę, która sprzyja utrzymywaniu się nadmiaru wody w organizmie. Istotną rolę niekiedy odgrywa także nadwaga.
Żylaki, czyli schorzenie, którego każda z nas pragnie uniknąć
Krew, która trafia do serca z kończyn dolnych, ma do przebycia długą drogę. Z żył powierzchniowych poprzez głębokie trafia do większych naczyń krwionośnych, jednak po drodze musi pokonać między innymi siłę grawitacji. Za prawidłowe krążenie żylne odpowiadają między innymi zastawki żylne, ale także naturalne skurcze mięśni nóg w trakcie aktywności ruchowej.
Gdy nasze nogi zastygają w bezruchu w pozycji siedzącej lub stojącej, ciśnienie w naczyniach krwionośnych rośnie. Po pewnym czasie pojawia się obrzęk kostek i ból. Jeśli tryb życia sprawia, że to częsta sytuacja, z czasem zastawki i ścianki naczyń krwionośnych ulegają erozji. Nieprzyjemny ból i obrzęk to tylko objawy, jednak choroby żylne nóg wpływają na powstawanie nieatrakcyjnych żylaków.
Jak przynieść ulgę zmęczonym nogom i zapobiegać rozwojowi choroby?
Każda kobieta dostrzegająca u siebie pierwsze objawy niewydolności żylnej kończyn dolnych powinna zaplanować zmiany w swoim trybie życia i wprowadzić do niego kilka dobrych praktyk.
W trakcie pracy warto zapewnić nogom choć odrobinę ruchu, na przykład poprzez poruszanie stopami bądź palcami u nóg. Niewielka aktywność ma znaczny wpływ na krążenie. Spacer lub popołudniowa przejażdżka rowerem jeszcze dalej odsuną od nas groźbę wystąpienia żylaków. Po ciężkim dniu każdy marzy o relaksującej kąpieli. Jednak odpoczynek w wannie z gorącą wodą nie wpłynie dobrze na kondycję nóg. Dość chłodny prysznic – wręcz przeciwnie: osłabi efekt swędzenia i bólu, będzie korzystny dla naczyń krwionośnych, a w efekcie – przyniesie im ulgę i uczucie lekkości.
Walka z objawami przewlekłej niewydolności żylnej wymaga często sięgnięcia po silniejsze wsparcie. W tym względzie od lat ceniona jest heparyna, która działa przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo i przeciwzakrzepowo. Stosowana miejscowo szybko przenika przez skórę i łagodzi dolegliwości. Wysoką dawkę heparyny w postaci żelu o przyjemnym lawendowym zapachu znajdziemy w preparacie Lioton 1000, który dodatkowo dzięki podłożu wodno-alkoholowemu przyjemnie chłodzi. Na kondycję naczyń krwionośnych pozytywnie wpływają również witamina C i rutyna, a dieta z niską zawartością soli pomoże uniknąć obrzęków.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze