Dlaczego kobiety obawiają się cytologii?
REDAKCJA • dawno temuKażdego dnia w Polsce dziesięć kobiet słyszy diagnozę - „rak szyjki macicy”. 40 proc. z nich nie ma szans na wyleczenie, ponieważ stadium rozwoju nowotworu jest zaawansowane. Dlaczego? Na ogół dlatego, że cytologia została wykonana za późno.
U większości kobiet cytologia budzi strach. Zupełnie niepotrzebnie. Badanie jest bezbolesne, trwa tylko chwilę i nie wymaga skierowania od lekarza. Za to pozwala ocenić stan szyjki macicy oraz wykryć ewentualne zmiany nowotworowe.
Nie taka cytologia straszna
Wykonanie badania cytologicznego zalecane jest w momencie rozpoczęcia współżycia seksualnego. Jeśli kobieta nie jest aktywna płciowo i nie istnieją wskazania do badania, to cytologia powinna być wykonana około 25. roku życia.
Badanie należy powtarzać raz w roku. Najbardziej optymalnym czasem do jego wykonania jest okres między 10. a 18. dniem cyklu (nie wcześniej niż w czwartym dniu po miesiączce i nie później niż 4 dni przed kolejną menstruacją). Przed badaniem nie należy stosować leków dopochwowych, tamponów i powstrzymać się od stosunków płciowych.
Cytologię wykonuje się w gabinecie ginekologicznym. Lekarz po wprowadzeniu wziernika do pochwy pobiera próbkę śluzu i złuszczonego nabłonka przy użyciu specjalnej szczoteczki. Wymaz dotyczy dwóch miejsc – tarczy szyjki macicy i znajdującego się głębiej kanału. Próbki nanoszone są na specjalne szkiełko i oceniane pod mikroskopem w laboratorium.
Jak odczytać wyniki badania?
Cytologię interpretuje się według Skali Papanicolau. Jej wyniki zalicza się do jednej z pięciu grup:
I grupa – w rozmazie występują wyłącznie prawidłowe komórki nabłonka płaskiego i gruczołowego. Kolejne badanie możesz wykonać za 2–3 lata.
II grupa – rozmaz uznaje się za niepodejrzany. Obok komórek obecnych w grupie I, znajdują się też komórki zapalne. Nie widać jednak komórek nieprawidłowych, charakterystycznych dla stanu przedrakowego. Takie wyniki cytologii mają najczęściej kobiety, u których pojawia się nadżerka. Trzeba ją wyleczyć i powtórzyć badanie.
III grupa – wynik jest zaliczany do podejrzanych. W rozmazie widać komórki nieprawidłowe. Zmiany są określane jako małe, średnie lub duże. Pierwsze są wynikiem silnego odczynu zapalnego i mogą się cofnąć po leczeniu. Przy średniej lub dużej dysplazji lekarz zaleca dodatkowe badania, np. kolposkopię lub biopsję.
IV grupa – takie wyniki cytologii informują o obecności komórek atypowych. Mogą świadczyć o istnieniu raka przedinwazyjnego, czyli takiego, który występuje w nabłonku i jest w 100 proc. wyleczalny.
V grupa – wyniki badania cytologicznego świadczą o wykryciu zmian złośliwych. Jeśli komórki atypowe nie są liczne i szybko przystąpi się do leczenia, są spore szanse na uratowanie życia.
Badanie cytologiczne powinno wykonywać się regularnie. Dzięki niemu można wykryć komórki zapalne we wczesnym stadium rozwoju, a tym samym uratować życie. Jeśli kobieta jest ubezpieczona w NFZ, wystarczy zgłosić się do placówki medycznej, aby skorzystać z rządowego programu profilaktyki i wykrywania raka szyjki macicy, która gwarantuje bezpłatną cytologię raz na 3 lata. Jest ona skierowana do kobiet między 25. a 59. rokiem życia.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze