Prosty test, jak odróżnić brylant od podróbki
Prawdziwy brylant i oszlifowane szkło mogą błyszczeć podobnie i na pierwszy rzut oka wyglądać tak samo. Jest jednak kilka prostych testów, które można zrobić samemu, by sprawdzić, czy na pewno mamy w ręku drogocenny kamień.
- Brylant można potrzeć górną taflą, czyli jego płaską częścią o czoło. Później wystarczy przyłożyć go do szyby. Jeżeli kamień nie spadnie, jest duże prawdopodobieństwo, że mamy w ręku faktycznie autentyczny brylant - mówi Robert Śniegocki, wiceprezes Mennicy Wrocławskiej, Grupa Goldenmark.
Podobnie autentyczności klejnotu można dowodzić, próbując przeczytać tekst, który znajduje się zaraz pod samym kamieniem. Jeżeli zdania możemy przeczytać (choćby przez lupę), istnieje ryzyko, że to tylko szkło.
Ważne by kamień był certyfikowany przez uznany i honorowany na całym świecie instytut gemmologiczny. Nie dajmy też uwieść się promocjom.
- Na rynku diamentów nie funkcjonują pojęcia okazja czy wyprzedaż - mówił ekspert.
