Nowy kontrowersyjny trend. Odżywiają się słońcem
Spośród wszystkich nowych pomysłów na odchudzanie, ten wydaje się być najbardziej absurdalny. Mieszkanki Hongkongu uwierzyły, że wystawianie się na słońce zastąpi im jedzenie, poprawi wzrok i jakość snu. Dermatolodzy biją na alarm, media trend wyśmiewają, ale fanek nowej diety nie ubywa.
Tuż przed zachodem Słońca, kiedy wszyscy szykują się do kolacji, niewielka grupa kobiet spotyka się na placach, by kontynuować jedną z dziwniejszych diet. Chinki uważają, że poprzez wpatrywanie się przez określony czas w Słońce odżywią się i poprawią w ten sposób swoje zdrowie.
Na plaży w Lei Yue Mun zbierają się najczęściej 20–30-latki. Zdejmują buty, odkładają okulary i nastawiają stopery. Najlepszy czas to 44 minuty, choć te panie, które dopiero zaczynają, powinny „odżywiać się” jedynie kilkanaście sekund.
Kobiety przynoszą ze sobą parasolki i chusteczki, które mają ochronić je przez szkodliwymi promieniami UV.
Większość z nich twierdzi, że robi to ze względów zdrowotnych, a nie po to, by schudnąć.
— Praktykujemy to, by zastąpić jedzenie. Niektóre z nas, które skończyły terapię, teraz jedzą mniej, inne nie jedzą w ogóle – przyznała jedna z amatorek w wywiadzie dla Oriental Daily.
Zyskujący coraz większą popularność trend niepokoi lekarzy. W tym regionie, poziom promieniowania ultrafioletowego jest tak duży, że może prowadzić do poważnych, szkodliwych zmian w organizmie. Nowa dieta może nie tylko przyczynić się do poważnych poparzeń słonecznych, ale także do choroby spojówek, zaćmy a nawet zwyrodnienia plamki żółtej.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze