Pomagajmy pszczołom. Dowiedz się, co posadzić na balkonie lub w ogrodzie?

DANUTA CAPIGA • dawno temu

Trzmiele, pszczoły, samotnice, motyle, osy, muchówki – wszystkie te owady pracują od świtu do nocy zapylając rośliny uprawne i te dziko rosnące. Co trzecia łyżka pokarmu, który spożywamy, zależy od zapylania pszczołowatych. Jesteśmy od nich uzależnieni a one umierają, znikają z uli. Przyczyna tkwi w agresywnym wykorzystaniu substancji chemicznych w rolnictwie, rolnictwo wielkoobszarowe, z którym wiąże się brak miedz i poboczy naturalnie zamieszkiwanych przez pszczoły dziko żyjące, a także rozpowszechnienie telefonii komórkowej, która zakłóca zdolność pszczół do orientacji w terenie, oraz rozpowszechnienie się chorób pasożytniczych pszczół.

Warto przypomnieć Polakom, jak wyjątkowe i niezastąpione dla całego środowiska są pszczołowate, jak wiele zawdzięczamy tym pożytecznym owadom. To dzięki nim mamy owoce, warzywa, zioła, jadalne oleje, nie zapominając o miodzie czy propolisie, który wykorzystywany jest w medycynie dzięki działaniom bakteriobójczym, przeciwgrzybiczym i przeciwzapalnym. To one zapylają bawełnę i len, na czym zyskuje przemysł odzieżowy. To dzięki pszczołom mamy piękne kwiaty i aromatyczne zioła.

Aby zapewnić owadom dobre warunki życia, należy sadzić rośliny rodzime i miododajne w ogródkach, na działkach, na balkonach. Mogą to być: tymianek, szałwia, rumianek, mięta, melisa, rozmaryn, oregano, lawenda, nagietek, dalia itp. Pomogą one przetrwać pożytecznym owadom, a nam posłużą do przygotowywania ciekawych potraw, koktajli, naparów, nalewek, domowych kosmetyków. Tylko w ten sposób możemy się im odwdzięczyć za pożyteczną pracę.

8 sierpnia obchodzimy w całej Polsce Wielki Dzień Pszczół, który jest szansą na poznanie całej prawdy o pszczołowatych i ich roli oraz sposobach, jak na co dzień ratować je przed masowym wymieraniem.