Danuta Wałęsa o macierzyństwie i rodzeniu dzieci...
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuWiele osób zachęca dziś Polki do rodzenia dzieci. Wśród nich są specjaliści od zusowskich składek, którzy twierdzą, że przyszłość naszych emerytur uzależniona jest od płodności obywateli. Jakby na to nie patrzeć, dzieci rzeczywiście mogą być źródłem szczęścia i życiowego spełnienia, co nie znaczy, że każda kobieta musi mieć dziecko, bo przecież w życiu są różne sposoby na realizację siebie. Inaczej na sprawę patrzy Danuta Wałęsa, żona byłego prezydenta i matka ośmiorga dzieci. W wywiadzie dla dziennikarki TVN zachęcała kobiety do rodzenia i proponowała, by nie rezygnować z macierzyństwa po jednym dziecku.
Chociaż rodzenie dzieci to osobista sprawa, w życie kobiet nieustannie wtrącają się a to księża, a to seksuolodzy i fachowcy od emerytur. Nie wiem, jak wypowiedź Danuty Wałęsy oceniają kobiety, ale mnie zaintrygowały komentarze do wywiadu opublikowanego na WP.TV. Internauta lub internautka o nicku NIECZO tak podsumowała apel do kobiet:
Jak będą miały tyle kasy, co Wy, to na pewno będą rodzić,
zapominając, że Danuta Wałęsa rodziła dzieci w PRL-u, a więc wtedy, gdy nie była zamożną kobietą (chyba że chodziło o dziennikarkę). Natomiast internauta o nicku „senior” również odwołuje się do czasów Polski Ludowej i wyciąga identyczny wniosek: dziś nie warto rodzić dzieci. Post brzmi następująco:
Wtedy państwo poprzez zakłady pracy dbało o każde dziecko. Nikt wtedy w telewizji nie żebrał o datki dla śmiertelnie chorego dziecka. Dzieci nie chodziły głodne do szkoły jak teraz. Niech pani dzisiaj usiądzie na kasie za 1000 zł i rodzi.
Dwie różne wypowiedzi, które łączy wspólny element: pieniądze! Czy rzeczywiście poziom zamożności wpływa na decyzję o macierzyństwie? A może kobiety rezygnują z dzieci, bo zależy im na karierze i rozwoju zawodowym? (statystyki pokazują, że coraz więcej pań decyduje się na zajście w ciążę po 40-tym roku życia, a więc wtedy, gdy udało im się coś osiągnąć: kupić mieszkanie, zrobić karierę, zrealizować pasje). Czyżby rynek pracy w Polsce nie sprzyjał rodzeniu dzieci i nie wspierał młodych kobiet marzących o potomstwie? Temat jest szeroki jak rzeka. A co Wy o tym sądzicie? Czy Danuta Wałęsa miała rację?
Zdjęcia: AKPA
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze