Kilka domowych sposobów na ból zęba

Najlepszym sposobem, aby uniknąć bólu zęba, jest zapobieganie jego pojawieniu się, poprzez prawidłową higienę jamy ustnej oraz kontrole u stomatologa. Niestety, nie zawsze to się udaje.

Każdy wie jak dokuczliwy, dominujący i przykry potrafi być ból zęba. Wielu więc z nas szuka czegoś na złagodzenie bólu i chwyta się różnych domowych sposobów. Jednak domowymi sposobami możemy ukoić ból tylko na jakiś czas, a wizyta u stomatologa i tak nas nie ominie.

Oto niektóre przykłady na  uśmierzenie bólu zęba.

Goździki działają antyseptycznie i uśmierzają ból. Rozgnieciony goździk można przyłożyć do bolącego miejsca, lub kupić w aptece olejek goździkowy i nasmarować nim to miejsce.

Przeciwbólowy i odkażający jest też alkohol. Gdy boli ząb, warto przepłukać nim usta, można też wacik nasączony alkoholem przyłożyć do bolącego zęba.

Pomocna przy bólu zęba może okazać się jodyna, wykorzystywana do dezynfekcji. Stosuje się ją miejscowo poprzez nasączony wacik. Jodyna niszczy bakterie, grzyby, toksyny i ma działanie przeciwbólowe.

Przy bólu zęba sprawdza się również czosnek, który ma silne antybakteryjne działanie. Czosnek można przekroić i przyłożyć do bolącego miejsca lub po prostu żuć. Zbliżone właściwości ma cebula, a połączenie tych dwóch składników daje jeszcze lepszy rezultat.

Z bólem zęba skutecznie walczy napar z szałwii, która ma działanie przeciwzapalne i odkażające. Napar należy przygotować z łyżki szałwii i szklanki wrzącej wody i trzymać pod przykryciem 15 minut. Tym naparem należy płukać jamę ustną.

Aby uniknąć bólu zęba, można też przyłożyć do bolącej strony twarzy okład z lodu owiniętego w ręcznik.

Soda oczyszczona to także sposób na bolący ząb. Trzeba rozpuścić 1 łyżkę stołową w połowie kubka ciepłej wody i płukać jamę ustną.

Dobrym patentem jest również herbata, która zawiera kwas taninowy, pomagający w łagodzeniu bólu. Lekko nasączoną torebkę z herbatą przyłożyć do bolącego miejsca.

Tych domowych sposobów jest dużo i nawet gdy ból minie, to po pewnym czasie odezwie się znowu i z większym natężeniem. Nie ma co liczyć na to, że w końcu przejdzie i jakoś to będzie. To jest oszukiwanie samego siebie i odwlekanie czegoś na co i tak należy się zdecydować.

Źródło: informacja prasowa Aleksandra Adrian