Doskonałe plecy na sylwestra

Sylwester tuż, tuż a my jak co roku odkładamy wszystko na ostatnią chwilę. Myślimy o kreacji, fryzurze, butach, dodatkach, zapominając o tym, w jakim stanie jest nasza skóra, szczególnie w tych miejscach, gdzie na co dzień jej nie widać. Krostki, zaskórniaki, grudki, wypryski ropne – tak mogą wyglądać nasze plecy. Trądzik na plecach jest o tyle kłopotliwy, że często nie możemy się do niego dostać. Właściwa pielęgnacja jest tutaj utrudniona, a więc bardzo często też zmiany powstają w wyniku nieprawidłowej troski o nasze plecy.

Do pielęgnacji skóry na plecach powinno się stosować łagodne środki oczyszczające i nawilżające. Dobrym pomysłem jest też regularny piling. Żeby uzyskać gładkie, plecy należy poddać się porządnej kuracji złuszczającej. Medycyna estetyczna specjalizuje się w wielu zbiegach pilingujących. W zależności od potrzeb skóry i indywidualnych uwarunkowań pacjenta, do zabiegów mogą być użyte różne substancje, najczęściej jednak stosuje się pilingi chemiczne, gdzie główne składniki aktywne stanowią kwasy. Najlepsze efekty przynosi seria zabiegów wykonywanych regularnie (od 3–6).

Problemem, który spędza nam sen z powiek są również wałeczki tłuszczu na plecach i cellulit, który umiejscawia się po bokach pleców. Niestety taki problem dotyka również kobiety szczupłe. Jednym z najciekawszych mechanizmów radzenia sobie z takimi problemami jest endermologia. W trakcie zabiegu wykonywany jest lipomasaż przy użyciu szybko obracających się rolek. Skóra jest chwytana przez specjalną końcówkę i wypuszczana. Czynność powtarzana jest bardzo często, a za każdym razem złóg tłuszczowy jest minimalnie mniejszy. Dla lepszych rezultatów zabieg wykonywany jest łącznie z lipolizą iniekcyjną polegającą na ostrzykiwaniu skóry specjalnym preparatem, którego celem jest rozbicie komórek tłuszczowych.

Po ciąży, po odchudzaniu i z wiekiem skóra robi się wiotka, wyraźnie traci jędrność, po prostu nie wraca do swojej poprzedniej formy. Dzięki liftingowi termicznemu Zaffiro skóra „wraca” na swoje miejsce. To przełomowa technologia odmładzania za pomocą światła podczerwonego. Polega ona na podgrzaniu głębokich warstw skóry, co pobudza włókna kolagenowe do regeneracji i uelastycznienia.

Ale to nie koniec z problemami na plecach. Skórę pleców szpecą również brodawki, włókniaki i tłuszczaki. Wyglądają nieestetycznie i jeszcze trzeba na nie uważać, żeby ich nie podrażnić. Z tym problemem należy udać się do specjalisty, a najlepszą metodą na ich pozbycie się jest zabieg elektrokoagulacji. Polega na zniszczeniu zmian skórnych przy użyciu prądu zmiennego o dużej częstotliwości. Do zmiany skórnej przykłada się elektrodę i niszczy za pomocą łuku elektrycznego. Całkowity okres gojenia trwa 5–21 dni w zależności od rodzaju zmiany i szybkości gojenia się skóry.

Wizyta w gabinecie medycyny estetycznej to jedynie część kuracji. Pielęgnację powinniśmy kontynuować w domu, regularnie złuszczać, nawilżać i odżywiać skórę pleców, a wtedy problemów z nią związanych będzie mniej.

Źródło: informacja prasowa Joanna Daniluk