Mam wrażenie, że seks jest czymś złym. List do Seksuologa
EWA ORACZ • dawno temuKażdy kolejny krok podczas intymnego spotkania zwykle potęguje pożądanie. Zdarza się jednak, że mimo ogromnej ochoty na zbliżenie czar pryska, a najbardziej podniecające są słowa, gesty czy wymowne spojrzenia. Z czego wynika niechęć do seksu i jak zmienić nastawienie do niego? Na pytanie Czytelniczki odpowiada seksuolog, Marta Kołacka.
Od jakiegoś czasu jestem w związku. Mój partner jest dla mnie ważny, kocham go. Fizycznie bardzo mi się podoba i kiedy patrzę na niego, pożądam go. Najbardziej zawsze podnieca mnie flirt, gra słów, delikatny dotyk. Gdy dochodzi do czegoś więcej, czuję się tak, jakby wszystko zaczynało mnie uwierać, jakbym była skrępowana. Nie bardzo umiem to opisać i nie wiem, jak to wytłumaczyć. Sam stosunek wydaje mi się wtedy czymś zwierzęcym, pozbawionym wszystkiego, co najlepsze w związku. To nie znaczy wcale, że tego nie chcę. Pragnę kochać się z moim partnerem, ale druga „ ja” czuje niechęć. Nie rozmawiałam z nim o tym, bo boję się, że go wystraszę. Co ze mną jest nie tak? Jak to zmienić w sobie, aby odczuwać satysfakcję z seksu? Proszę o pomoc.
Agata
Marta Kołacka — seksuolog, edukatorka seksualna, terapeutka poznawczo-behawioralna. Pracuje z młodzieżą i osobami dorosłymi. Prowadzi spotkania indywidualne i terapię par w Warszawie oraz online (wszystkie informacje można znaleźć na stronie PsychologSeksuolog, kolackapsychologseksuolog). Jest przekonana, że można zrobić wiele, by nauczyć się czerpać satysfakcję bądź odzyskać radość z seksu. Nie wierzy w beznadziejne przypadki. Do każdego swojego pacjenta podchodzi z troską, autentyczną chęcią zrozumienia i bez uprzedzeń. Prywatnie wielbicielka kawy, storczyków i dobrej literatury. Adresy przychodni: ul. Bohomolca 17 i ul. Lwowska 6 lok. 5 w Warszawie.
Witam Pani Agato!
Mimo że partner jest dla Pani atrakcyjny, odczuwa Pani sporą blokadę przed pełnym stosunkiem. Chciałaby Pani zmienić swoje nastawienie do seksu.
Czasami, ze względu na poglądy czy doświadczenia, bardzo ciężko jest otworzyć się na seks. Podobnie jak u Pani, seks kojarzy się wtedy z czymś złym, niewłaściwym, wstydliwym bądź zwierzęcym. Tego typu przekonania o seksie wnikają na przykład:
- ze sposobu wychowania w środowisku bardzo piętnującym kobiecą seksualność lub seksualność w ogóle,
- z wyrastania w rodzinie nie okazującej sobie nawzajem uczuć,
- z wyznawanych poglądów religijnych albo bardzo sztywnych norm moralnych,
- ze zbyt wczesnym zetknięciem się z pornografią lub zauważeniem pary uprawiającej seks,
- z doświadczenia molestowania lub przemocy seksualnej,
- z obecnych trudności w zauważaniu i zajmowaniu się swoimi potrzebami (nie tylko seksualnymi).
Gorąco namawiałabym Panią, aby powiedziała Pani partnerowi o swoich trudnościach. Domyślam się, że jeśli jesteście Państwo blisko, on pewnie już zauważył, że coś jest nie tak, ale nie wie, gdzie jest źródło trudności. Jeśli zależy mu na Pani, będzie starał się zrozumieć, zaopiekować się Panią i pomóc w zmianie Pani stosunku do seksu.
To, co możecie Państwo zrobić, to poszukać takich pieszczot lub nawet pozycji seksualnych, które są dla Pani do zaakceptowania. Ten poziom pieszczot należałoby uznać za poziom wyjściowy do dalszych, bezpiecznych dla Pani eksperymentów. Warto natomiast pamiętać, że im bardziej będzie się Pani zmuszać do pieszczot, tym bardziej będzie rosła w Pani niechęć czy przekonanie, że seks jest czymś złym.
Jeśli mimo stopniowego wchodzenia w seksualność wciąż będzie się czuła Pani źle lub utkną Państwo na jakimś poziomie zbliżania się do siebie, gorąco Panią namawiam na konsultację z psychologiem, najlepiej z psychoterapeutą poznawczo – behawioralnym. Psycholog pomoże Pani zmienić interpretację sytuacji, a więc to, co najbardziej przeszkadza Pani cieszyć się seksem. Proszę mi wierzyć, że to naprawdę można bez problemu zmienić w czasie terapii.
Pozdrawiam serdecznie.
Marta Kołacka
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do seksuologa, magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Seksuologa)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze