Śmiech to zdrowie

Darwin twierdził, że pierwotną formą śmiechu jest uśmiech. Freud był zdania, że podłożem humoru jest chęć rozładowania napięcia seksualnego bądź agresji. Arystoteles natomiast zauważył, że najczęściej śmiejemy się z ludzi brzydkich i gorszych od nas samych. Przez wiele lat uczeni snuli różne teorie na temat śmiechu, uśmiechu i dobrego humoru, no więc skąd się bierze ten śmiech?

„Pijany mąż wraca do domu w środku nocy. Wkurzona małżonka już od progu krzyczy: Już brak mi na ciebie słów! Mąż z pijackim uśmiechem: Mało czytasz, to i słownictwo ubogie”.

Ten dowcip jednego rozśmieszy do łez, drugiemu nawet nie drgną kąciki ust. Dlaczego? Czy dlatego, że mamy odmienne poczucie humoru? Czy z tego dowcipu będą się śmiali tylko mężczyźni? Czy taki żart zrozumie tylko ten, komu się przytrafiło coś podobnego?

Jaka jest recepta na dobry humor i jak śmiech działa na nasz organizm?

Śmiech jest spontaniczną reakcją organizmu na bodziec zewnętrzny. Podczas śmiechu w naszym ciele zachodzi wiele zmian: przyspiesza serce, oddech staje się głębszy, wydzielają się endorfiny, czyli hormony szczęścia. Śmiech powoduje także zwiększenie ilości limfocytów NK, które są naturalnymi obrońcami organizmu, to one walczą z drobnoustrojami i niszczą komórki rakowe. Podczas śmiechu pozbywamy się adrenaliny i czujemy odprężenie, relaks, poprawia nam się humor.

Chociaż naukowcy przez wiele lat starali się wyjaśnić tajemnicę śmiechu, to do dzisiaj nie znaleziono jednoznacznej odpowiedzi. Tak naprawdę jednak nie jest istotne, co nas najbardziej śmieszy, ważny jest efekt! Uśmiechajmy się jak najczęściej i śmiejmy się codziennie, bo śmiech:  dotlenia, poprawia krążenie, pobudza układ odpornościowy, eliminuje stres, poprawia przemianę materii, odpręża, łączy ludzi. Śmiech to nie tylko zdrowie, ludziom pogodnym żyje się lżej!