Seks nie sprawia mi przyjemności!

Doprowadzenie kobiety do orgazmu jest trudną sztuką, dlatego wiele kobiet nie odczuwając satysfakcji podczas współżycia z partnerem, masturbuje się. Osiągnięcie zadowolenia podczas innej formy aktywności daje jednak szansę na odkrycie drogi do seksualnego spełniania. Warto ją znaleźć, aby cieszyć się wspólnymi igraszkami. Na pytanie czytelniczki, jak przeżywać seks, aby czerpać z niego radość, odpowiada seksuolog, Marta Kołacka.

Witam!

Pani Doktor, przez całe moje życie seksualne seks nie sprawiał mi przyjemności. Mam 37 lat i współżyję od 19. roku życia. Pocałunki i pieszczoty jak najbardziej mnie podniecają i moje ciało reaguje normalnie, ale gdy następuje wprowadzenie członka do pochwy, nie odczuwam żadnej przyjemności. Mam męża, który stara się cały czas pieścić mnie. Zmieniamy pozycje, oglądaliśmy też filmy erotyczne, ale niestety nie ma żadnej poprawy. Drinki też nie pomagają. Zaczęłam unikać zbliżeń, bo mnie to męczy i denerwuje. Wszyscy opowiadają, ile to orgazmów mają i jak często to robią, a ja nie mogę zrozumieć, o co takie halo. Mogę żyć bez seksu. Jak chcę mieć orgazm, to masturbuję się lub mąż pieści mnie ustami. Czuję się dziwna, jakbym była znieczulona przy stosunku. Co jest ze mną nie tak? Nadmienię tylko, że po urodzeniu dziecka (14 lat temu) moje libido obniża się, zarówno gdy stosuję tabletki antykoncepcyjne czy prezerwatywę. Męczy mnie ten problem. Proszę o jakąś opinię lub pomoc.

Mona

***

Marta Kołacka — seksuolog, edukatorka seksualna, terapeutka poznawczo-behawioralna. Pracuje z młodzieżą i osobami dorosłymi. Prowadzi spotkania indywidualne i terapię par w Warszawie oraz online (wszystkie informacje można znaleźć na stronie www.PsychologSeksuolog.pl). Jest przekonana, że można zrobić wiele, by nauczyć się czerpać satysfakcję bądź odzyskać radość z seksu. Nie wierzy w beznadziejne przypadki. Do każdego swojego pacjenta podchodzi z troską, autentyczną chęcią zrozumienia i bez uprzedzeń. Prywatnie wielbicielka kawy, storczyków i dobrej literatury. Adresy przychodni: ul. Bohomolca 17 i ul. Lwowska 6 lok. 5 w Warszawie.

Witam Panią,

do chwili obecnej nie doświadczyła Pani orgazmu podczas stosunku. Męczy to Panią i chciałaby Pani móc w pełni cieszyć się seksem.

Rozumiem, że przez brak satysfakcji z seksu, stosunki stały się dla Pani jedynie męczącą aktywnością fizyczną. Nie dziwię się, że tak się dzieje. Domyślam się, że po tak licznych próbach każdy kolejny stosunek niesie ze sobą rozczarowanie, złość i zniechęcenie.

Wspomniała Pani, że rozkosz daje Pani masturbacja lub seks oralny. Skoro jest Pani w stanie doświadczyć orgazmu podczas innych aktywności niż seks pochwowy, to znaczy, że podczas stosunku też jest Pani w stanie go przeżyć. Potrzebne jest jedynie znalezienie drogi do przeniesienia doznań z pieszczot na seks. Zdaję sobie sprawę, że szukaliście już Państwo tych sposobów we własnym zakresie. To, co mogę jednak Państwu podpowiedzieć i co możecie Państwo wykorzystać to:

• Proszę powiedzieć lub pokazać mężowi, jak lubi być Pani pieszczona. To, co działa na Panią podczas masturbacji czy seksu oralnego może być powtórzone podczas stosunku. Tempo, nacisk, najbardziej wrażliwe miejsce – te wszystkie informacje Pani mąż może twórczo wykorzystać podczas seksu.

• Może Pani delikatnie zwrócić mężowi uwagę, gdy to co robi, nie jest dla Pani przyjemne. Najlepiej, by nie był to jednak tylko negatywny komunikat – znacznie lepiej jest dać mężowi wskazówkę, co powinien robić inaczej, by sprawić Pani przyjemność.

• Dodatkowo, gdy zwróci Pani uwagę męża na to, co się Pani podoba, będzie do tego wracał. Dzięki temu możecie Państwo coraz lepiej poznawać Pani upodobania.

• Dobierzcie Państwo pozycję do Pani potrzeb. Jeśli Pani najwrażliwszym miejscem jest łechtaczka, to do odczucia przyjemności będzie Pani potrzebowała innych pozycji, niż gdyby Pani sfera erogenna pokrywała się ze sferą G.

• Dla niektórych kobiet preferujących doznania z łechtaczki podczas seksu potrzebna jest dodatkowa stymulacja łechtaczki dłonią partnera. Warto sprawdzić, czy taki element pokrywa się z Pani potrzebami.

Gorąco namawiam, by podejść z otwartością do seksu i bawić się nim. Kobieta nie ma szans doświadczyć orgazmu, jeśli seks jest dla niej przykrym obowiązkiem. Jeśli więc poszukacie Państwo w swoich zbliżeniach radości, zabawy, bliskości, będzie Pani dużo łatwiej odczuć przyjemność niż w przypadku, gdy będziecie Państwo skupieni jedynie na znalezieniu orgazmu.

Namawiam, by spróbować podejść do seksu nie jako do zadania, które powinno skończyć się określonym rezultatem. Proszę pomyśleć, co lubią Państwo robić we dwoje, jaki rodzaj bliskości sprawia Państwu przyjemność i co pozwala się rozluźnić. Gdy zaczniecie Państwo od początku, dacie sobie szansę na zbudowanie swojego życia seksualnego na nowo.

Jeśli nie uda się Państwu odkryć drogi do przyjemności we dwójkę, proszę się nie poddawać i skonsultować z seksuologiem. Podczas bezpośredniej rozmowy seksuolog pomoże określić, co Pani lubi i podpowie, w jaki sposób może to Pani dostać podczas seksu.

Pozdrawiam serdecznie,

Marta Kołacka

Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do seksuologa magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Seksuologa)