Snugglersi – przytulają za pieniądze
ANNA GAWRYLUK • dawno temuBezrobocie? A skąd! Podobno do odważnych świat należy! Do kreatywnych także. Wielu z nas narzeka, że nie ma pracy, albo że słabo płacą, ale zwykle na narzekaniu się kończy. Tak naprawdę, to chyba lubimy sobie po prostu marudzić i nic nie robimy, by zmienić swój los. A jak się okazuje, pieniądze można dzisiaj zrobić na wszystkim, nawet na przytulaniu.
Bezrobocie? A skąd! Podobno do odważnych świat należy! Do kreatywnych także. Wielu z nas narzeka, że nie ma pracy, albo że słabo płacą, ale zwykle na narzekaniu się kończy. Tak naprawdę, to chyba lubimy sobie po prostu marudzić i nic nie robimy, by zmienić swój los. A jak się okazuje, pieniądze można dzisiaj zrobić na wszystkim, nawet na przytulaniu.
Jackie Samuel, studentka z Nowego Jorku, jest doskonałym przykładem na to, że w życiu ważna jest pomysłowość i odwaga. Obrotna kobieta założyła firmę, która świadczy usługi w zakresie przytulania. Klienci wybierają miejsce przytulania i czas według taryfy określonej w cenniku: 45 minut, godzinę albo półtorej godziny. Regulamin usług świadczonych przez Samuel zakłada, że nagość oraz aktywność seksualna wobec przytulającej jest zakazana i te zasady są naprawdę przestrzegane przez klientów.
Ludzie przychodzą do mnie z różnych powodów. Osoby starsze, których małżonkowie odeszli, chcą po prostu z kimś pobyć, młodsi klienci przychodzą najczęściej z ciekawości, albo dlatego, że nie układa im się w związku – tłumaczy w wywiadzie Jackie.
Studentka zarabia dziennie około 260 dolarów, a swoje usługi reklamuje w internecie hasłem: Zrób sobie przerwę. Przytul się.
Przytulanie jest zdrowe, duchowe i zabawne – zapewnia, lecz nie wszyscy są zadowoleni z jej pomysłu na życie. Uczelnia, na której studiuje, zagroziła wręcz, że jeśli nie zaprzestanie swoich praktyk, zostanie skreślona z listy studentów. Ludzie uważają ją za prostytutkę, która zarabia na miłości, choć w regulaminie jasno określone są zasady, na jakich odbywa się każda usługa. Ciekawe, jak na takie przytulanie za pieniądze zareagowaliby nasi rodacy.
Źródło: dailymail, thesnuggery, edition.cnn
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze