Nigdy nie przeżyłam orgazmu. List do Seksuologa
NINA WESOŁOWSKA • dawno temuRelacje między partnerami mają ogromny wpływ na życie seksualne. Ukoronowaniem każdego zbliżenia jest orgazm. Nie zawsze jednak kobiety doświadczają tego stanu, co może wynikać z nieumiejętności przeżywania go. Ponieważ na naukę jednak nigdy nie jest za późno, warto poznać swoje ciało i otwarcie mówić o pragnieniach i oczekiwaniach.
Relacje między partnerami mają ogromny wpływ na życie seksualne. Ukoronowaniem każdego zbliżenia jest orgazm. Nie zawsze jednak kobiety doświadczają tego stanu, co może wynikać z nieumiejętności przeżywania go. Ponieważ na naukę jednak nigdy nie jest za późno, warto poznać swoje ciało i otwarcie mówić o pragnieniach i oczekiwaniach.
Witam Panią!
Mam 37 lat i chyba nieudane życie seksualne za sobą. Mój obecnie eksmąż był moim pierwszym mężczyzną. Przez kilkanaście lat naszego związku nie udało mi się nigdy przeżyć orgazmu. Ponieważ nie miałam porównania, wydawało mi się, że to normalne. Od niedawna zaczęłam się z kimś spotykać. Chciałabym, abyśmy obydwoje odczuwali satysfakcję w chwili zbliżenia. Trochę się tego obawiam. Zastanawiam się jednak, czy to moja wina, że do tej pory nie udało mi się osiągnąć spełnienia. Jakie mogą być przyczyny braku orgazmu u kobiety i czy możliwe jest przeżycie go z innym partnerem?
Aneta z Gdańska
Marta Kołacka — seksuolog, edukatorka seksualna, terapeutka poznawczo-behawioralna. Pracuje z młodzieżą i osobami dorosłymi. Prowadzi spotkania indywidualne i terapię par w Warszawie oraz online (wszystkie informacje można znaleźć na stronie www.PsychologSeksuolog.pl). Jest przekonana, że można zrobić wiele, by nauczyć się czerpać satysfakcję bądź odzyskać radość z seksu. Nie wierzy w beznadziejne przypadki. Do każdego swojego pacjenta podchodzi z troską, autentyczną chęcią zrozumienia i bez uprzedzeń. Prywatnie wielbicielka kawy, storczyków i dobrej literatury.
Witam Pani Aneto,
rozpoczęła Pani nowy związek i bardzo chciałaby Pani, aby Pani pożycie seksualne wyglądało zupełnie inaczej niż do tej pory. Z seksu ze swoim poprzednim partnerem nie czerpała Pani satysfakcji. Zastanawia się Pani nad przyczynami tego stanu rzeczy.
Najczęstszą przyczyną braku doświadczania orgazmu przez kobietę jest nieumiejętność przeżywania go. W przeciwieństwie do mężczyzn, kobietom orgazm nie jest dany – muszą się go nauczyć. Im lepiej kobieta zna swoje ciało, tym lepiej wie, co jej sprawia przyjemność. Dodatkowo, im dokładniej potrafi przekazać to partnerowi, tym większa szansa, że podczas stosunku będzie mogła doświadczyć szczytu.
Chciałaby Pani, abyście oboje z nowym partnerem odczuwali satysfakcję z seksu. Po pewnym czasie będzie to zapewne możliwe, ale raczej nie od razu. Najpierw i on, i Pani będziecie musieli poznać Pani ciało, aby dowiedzieć się, na co ono reaguje. Po nauczeniu się siebie i swoich reakcji, będziecie mogli Państwo razem doświadczać orgazmu.
Jest parę uniwersalnych wskazówek, które mogą być Państwu pomocne:
- Nie zmuszać się – jest to żelazna zasada w seksie. Jeśli stosunek czy pieszczota ma sprawiać przyjemność, musimy faktycznie mieć na to ochotę.
- Nie kłamać – jeśli kochanek pyta, czy sprawił przyjemność, kłamanie, że jest rewelacyjnie, w żaden sposób nie pomaga. On poczuje się dobrze na chwilę, a później będzie to powtarzać, błędnie wierząc, że w ten sposób daje przyjemność. Zamiast kłamać, lepiej przejść do kolejnego punktu, jakim jest pokazanie, co sprawia zadowolenie.
- Pokazywać, co sprawia przyjemność – czasem mamy ochotę szybciej, czasem wolniej, czasem mocniej, czasem delikatniej. Mówiąc czy pokazując, na co mamy w danej chwili ochotę, mamy większą szansę dostać to, czego potrzebujemy.
- Szukać dróg do podniecenia – im większe podniecenie, tym większa szansa na orgazm. Jeśli kobietę podnieca słuchanie pikantnych słów w łóżku albo pieszczoty piersi sprawiają, że płonie z pożądania, to wprowadzenie tego sprawi, że rozkosz będzie narastać. Warto powiedzieć partnerowi, co odczuwa się jako podniecające, aby wiedział, jak sprawić Pani przyjemność.
- Cieszyć się bliskością – paradoksalnie, im bardziej skupiamy się na przeżyciu orgazmu, tym trudniej go doświadczyć. Nie warto wciąż kontrolować się i zastanawiać, czy orgazm jest już w drodze. Znacznie lepiej skupić się na tym, co sprawia zwyczajną radość lub podnieca. Gdy bliskość bawi i cieszy, orgazm przychodzi praktycznie samoistnie.
Mam szczerą nadzieję, że Pani obecny partner naprawdę chce Panią poznać i będzie dążyć do nauczenia się Pani ciała. Mam też nadzieję, że pomoże mu Pani w tym, choćby mówiąc o swoich odczuciach.
Życzę dobrej zabawy i wielu przyjemnych odkryć,
Marta Kołacka
kontakt do seksuologa: Warszawa ul. Bohomolca i ul. Lwowska 6 lok. 5)
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do seksuloga, magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Seksuologa)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze