Jesteś przeciwko pornografii?
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuWielka Brytania rozpoczęła wojnę przeciwko pornografii. Premier David Cameron chce ograniczenia dostępu do internetowej pornografii dla osób nieletnich poprzez stworzenie filtrów blokujących treści pornograficzne w każdym komputerze podłączonym do sieci. Jeśli dorosły będzie chciał obejrzeć film dla dorosłych, będzie musiał poprosić o usunięcie blokady.
Takie działanie, intensywnie popierane przez instytucje prorodzinne, które w pornografii widzą zagrożenie dla podstawowej komórki społecznej i wychowania młodego pokolenia, wywołało sprzeczne opinie, nie tylko w Wielkiej Brytanii. Cóż, cel jest jak najbardziej słuszny, ale sposób jego realizacji zdecydowanie zły. Bo na początku ktoś (prawdopodobnie z urzędu) będzie musiał określić, co jest pornografią, a co nie; jakie sceny są złe, a jakie akceptowalne; kiedy można oglądać porno, a kiedy nie! Możemy być pewni, że arbitralnie podjęte decyzje nie będą miały w sobie za grosz racjonalności.
Wydaje się, że nie tędy prowadzi droga do wzmocnienia funkcji rodziny we współczesnym świecie. Zakazy zawsze będą łamane, a to, co jest tabu, kusi jeszcze bardziej. Jeśli liberalna Wielka Brytania podejmuje się realizacji tak beznadziejnych pomysłów, to co będzie się działo w Polsce, jeśli jakaś konserwatywna partia będzie chciała ograniczyć wolność w internecie? Strach się bać. Może za kilka lat internetowe zdjęcie pary całujących się osób będzie zakazane, skoro nie będzie dowodu na to, że jest to mąż i żona?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze