Wzgardzone zawody. Jakie?
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuCieć, polityk, dziennikarz, komornik, śmieciarz, technik sekcji zwłok – tych zawodów powinien unikać każdy, komu zależy na opinii innych. Bo chociaż trudno byłoby się bez nich obejść, nie cieszą się uznaniem społecznym. Dlatego zrodził się pomysł powołania stowarzyszenia wzgardzonych zawodów.
Cieć, polityk, dziennikarz, komornik, śmieciarz, technik sekcji zwłok – tych zawodów powinien unikać każdy, komu zależy na opinii innych. Bo chociaż trudno byłoby się bez nich obejść, nie cieszą się uznaniem społecznym. Dlatego zrodził się pomysł powołania stowarzyszenia wzgardzonych zawodów.
Okazuje się, że złą sławę mają nie tylko zawody, których wykonywanie nie wymaga wykształcenia, czy są związane z nieczystościami, ale też te z pozoru prestiżowe. Najgorsze zdanie mamy o politykach, piłkarzach i dziennikarzach. Podejrzliwi jesteśmy też wobec dilerów samochodów, doradców finansowych, pracowników biur podroży. Również sędziowie i prawnicy nie cieszą się u wielu z nas dobrą opinią. Na łeb, na szyję spada także autorytet księży – wynika z sondażu Elżbiety Wójcik, studentki socjologii na Uniwersytecie Warszawskim. Wykonała je na potrzeby pracy magisterskiej o tzw. wzgardzonych profesjach. To w trakcie jej pisania wpadała na pomysł, aby założyć stowarzyszenie dla tych wszystkich, którzy czują się dyskryminowani ze względu na profesję, którą przyszło im wykonywać. Mogliby liczyć przede wszystkim na wsparcie i zrozumienie grupy ludzi z podobnymi problemami, a w przyszłości może też na pomoc psychologiczną i prawną.
Elżbieta Wójcik jest pewna, że stowarzyszenie zainteresowałoby dozorców, konduktorów, przedstawicieli handlowych, nie mówiąc już o żołnierzach zawodowych, funkcjonariuszach służby więziennej, sanitariuszach, dziennikarzach lub pracownikach miejskich szaletów. To w końcu o nich mówi się dość pogardliwie: cieć, kanar, pismak, łowca dusz czy klozet babcia.
Dla osób nieodpornych na krytykę najlepszym zawodem w Polsce jest strażak – wynika z najnowszego badania European Trusted Brands. Aż 93 proc. respondentów zdeklarowało ufność właśnie wobec tej profesji. Za wiarygodnych zdecydowana większość z nas uważa również pilotów samolotów cywilnych (83 proc.), farmaceutów (78 proc.), pielęgniarki (74 proc.) i lekarzy.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze