Torebka dla prawdziwej wargirl
KATARZYNA PURA • dawno temuPasję mężczyzn do walki na froncie możemy obserwować on najmłodszych lat. Bawiąc się w wojnę, bazując na dobrych postaciach z bajek kształtujemy w sobie zdecydowanie większe wartości niż później te wpajane nam w życiu.
Kiedy my bawimy się niszcząc nieprzyjacielskie jednostki piłkami do tenisa nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że pośród nas rosną małe wojownicze dziewczyny, których nie chcemy dopuścić do męskiego grona, gdyż uważamy je za zbyt słabe jak jest w późniejszych latach sami wiecie. To my zabiegamy o ich względy, jednak gdyby tylko wcześniej zaistniała koncepcyjna torebka stworzona przez Jamesa Piatta świat byłby inny.
Każdy fan wojska podejrzewam, nie odmówiłby dołączenia dziewczynie do ekipy, która posiadałaby torebkę w kształcie karabinu maszynowego. Gry i zabawy można by przenieść na inna płaszczyznę. Zamiast udawanych pistoletów z patyków i granatów z mokrego piasku dziewczyny biegałyby z torebkami, a chłopcy z plastikowymi wyrzutniami rakiet. Fakt faktem, że ta zaprojektowana przez Jamesa kosztuje ponad $570, a lśniąca skóra, z której wykonano torbę szybko mogłaby obrócić się w ruinę.
źródło: Oskar, Gadżetomania
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze