Wychowywałam się wśród braci
... . - Z braćmi to prawie jak z wilkami! Ile było w domu bijatyk, ile razy krew z nosa poszła, to nie zliczę. Ze mną też wojowali, bo byłam najsłabsza, najmłodsza, sama się prosiłam o kłopoty ganiając ... dochodziło do ostrych walk, ale jak ktoś ...