Mały kleszcz - wielkie cierpienie
... . Po drodze zauważyłam, że wraz ze mną do restauracji wybiera się ktoś jeszcze. Tyle, że on rozpoczął już swój obiad. Właśnie delektował się moją krwią. Był mały i chyba bardzo łapczywy, bo nie dało ... zmieniałam mieszkanie. Nie kojarzę ...